Amerykańska agencja ds. współpracy obronnej DSCA poinformowała o zgodzie Departamentu Stanu na zakup przez Polskę radiolokacyjnych systemów wspomagania lądowania L3Harris GCA-2000.
Amerykańska agencja ds. współpracy obronnej DSCA (Defense Security Cooperation Agency) poinformowała w piątek o udzieleniu przed Departament Stanu zgody. Zakup ma się odbyć w ramach procedury FMS (Foreign Military Sales). Chodzi o radiolokacyjne systemy wspomagania lądowania L3Harris GCA-2000 (Ground Control Approach) w wersji mobilnej.
W komunikacie nie wskazano, jakiej ilości sprzętu dotyczyło polskie zapytanie. Podano jedynie maksymalną kwotę 105 mln dolarów, czyli ok. 520 mln złotych.
„Zakup zwiększy potencjał Polski w zakresie kontroli ruchu lotniczego, poprzez wzmocnienie jej zaangażowania w zapewnianie bezpiecznych i skutecznych usług lotniczych zgodnie z normami międzynarodowymi, przy jednoczesnym rozszerzeniu jej zdolności obronnych i wspieraniu wspólnej obrony NATO” – przekazała w komunikacie DSCA.
System pozwala na precyzyjne podejście do lądowania (radar PAR) m.in. w warunkach złej widoczności i przy niskim pułapie chmur. Zapewnia kontrolę podczas zbliżania do lotniska (radar ASR) oraz pełną kontrolę ruchu podchodzących do lądowania i lądujących samolotów (radar SSR).
Jest w pełni zgodny z wymaganiami Międzynarodową Organizacją Lotnictwa Cywilnego ICAO (International Civil Aviation Organization).
Czytaj: Kolejna stacja radiolokacyjna TRS-15M dla Sił Zbrojnych RP
System składa się z radaru pierwotnego PAR/ASR, który pracuje w paśmie X (9000-9200 MHz) i określa trzy współrzędne wykrywanych obiektów tj. azymut, elewację i odległość (radar 3D), a także radaru wtórnego SSR pracującego w paśmie L (1030-1090 MHz) określającego dwie współrzędne wykrywanych obiektów tj. azymut i odległość (radar 2D).
„Radar ASR posiada antenę obracającą się z prędkością ok. 60 obr./min. i wykrywającą obiekty w elewacji w zakresie od 0 do 20 stopni, z odległości do 56 km (w czasie deszczu 35 km), natomiast radar SSR posiada antenę obracającą się z prędkością ok. 15 obr./min. i wykrywającą obiekty z odległości do 185 km. Radar PAR pracuje sektorowo, w zakresie 30 stopni w azymucie i 8 stopni w elewacji (od -1 do +7 stopni), a jego zasięg producent określa na 37 km (w czasie deszczu 28 km). W systemie wykorzystywane są anteny z aktywnym skanowaniem fazowym AESA (Active Electronically Scanned Array)” – podkreśla Dziennik Zbrojny.
Warto przypomnieć, że Polska zakupiła już ok. 14 systemów tego typu. Ostatnie zamówienie zostało złożone w grudniu 2012 na 9 stacji. Pozyskano je w konfiguracji stacjonarnej i zamontowano na terenie poszczególnych baz lotniczych.
Zobacz także: Stacje radiolokacyjne Bystra dla Wojska Polskiego. Podpisano umowę wykonawczą
dsca.mil / dziennikzbrojny.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!