Prezydent Rosji Władimir Putin dał w piątek zielone światło dla 16 000 ochotników z Bliskiego Wschodu, którzy mają zostać rozmieszczeni wraz z wspieranymi przez Rosję rebeliantami do walki na Ukrainie – poinformowała agencja prasowa Reuters.

Jak poinformowała w piątek agencja prasowa Reuters, prezydent Rosji Władimir Putin dał w piątek zielone światło dla 16 000 ochotników z Bliskiego Wschodu, którzy mają zostać rozmieszczeni wraz z wspieranymi przez Rosję rebeliantami do walki na Ukrainie.

Na spotkaniu rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa minister obrony Siergiej Szojgu poinformował, że na Bliskim Wschodzie jest 16 000 ochotników, którzy są gotowi do walki u boku wspieranych przez Rosję sił samozwańczych republik ludowych (DRL i ŁRL). „Jeśli widzisz, że są tacy ludzie, którzy chcą z własnej woli, nie dla pieniędzy, przyjść z pomocą ludziom mieszkającym w Donbasie, to musimy dać im to, czego chcą i pomóc im dostać się do strefy konfliktu” – skomentował Putin.

Szojgu zaproponował również, aby pociski Javelin i Stinger wyprodukowane na Zachodzie, które zostały przechwycone przez armię rosyjską na Ukrainie, zostały przekazane siłom Donbasu wraz z inną bronią, taką jak przenośne systemy przeciwlotnicze i rakiety przeciwpancerne.

„Jeśli chodzi o dostarczanie broni, zwłaszcza zachodnioeuropejskiej, która wpadła w ręce armii rosyjskiej – oczywiście popieram możliwość przekazania jej jednostkom wojskowym ługańskiej i donieckiej republiki ludowej” – powiedział Putin.

Rosjanie zdobyli na Ukraińcach w pełni sprawny system Javelin – wynika z nagrania opublikowanego w rosyjskich sieciach społecznościowych. Wg niezweryfikowanych informacji, wyrzutnia Javelin wraz z pociskami miała trafić w ręce oddziałów separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba przekazał w niedzielę, że blisko 20 tys. ochotników z 52 krajów świata zgłosiło się, by walczyć po stronie Ukrainy. Według danych podanych przez Siły Zbrojne Ukrainy, od początku rosyjskiej inwazji wojskowej do kraju przybyło 143 tys. Ukraińców, z czego 80% to mężczyźni.

“Rozpatrywane są wnioski od tych ochotników. Mobilizacja wolnych ludzi świata jest po prostu imponująca. Dziś jadą do nas doświadczeni weterani i ochotnicy z 52 krajów świata. To jest ich pragnienie – nie zatrudniliśmy ich, nie motywujemy ich w żaden sposób. To jest ich chęć walki po stronie dobra. Nie jestem upoważniony, by ujawniać dokładną liczby obcokrajowców, którzy już bronią Ukrainy z bronią w ręku. Ale łączna liczba wniosków zbliża się do 20 tysięcy” – powiedział Dmytro Kułeba.

Przypomnijmy, że ukraiński parlament przyjął w czwartek ustawę zezwalającą na przekazywanie broni cywilom, w tym cudzoziemcom. którzy deklarują chęć wzięcia udziału w obronie Ukrainy.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply