Rosyjski rynek uchodzi za region wzrostu w przyszłości, dlatego niemieccy producenci aut znacznie zwiększą tam swoją produkcję. Według informacji gazety, w centrum uwagi znajduje się przede wszystkim podupadły producent samochodów GAZ.

Przy pomocy producenta GAZ niemiecki przemysł samochodowy chce mocno przyśpieszyć planowaną ekspansję na Rosję. „Daimler i Volkswagen są zainteresowane np. konkretnym aliansem lub nawet nabyciem udziałów w podupadłym rosyjskim konkurencie, który znany jest z produkcji samochodów marki Wołga – informuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, powołując się na źródła w branży. Według dziennika, GAZ prowadzi z firmą z Wolfsburga negocjacje na temat samochodów osobowych, natomiast z Daimlerem – rozmowy dotyczące pojazdów dostawczych. Fabryki GAZ-u mogłyby montować Mercedesa Sprintera.

Według spekulacji gazety, współpraca mogłaby dotyczyć produkcji samochodów i pojazdów dostawczych, począwszy od produkcji w rosyjskich fabrykach, a kończąc na udziałach w kapitale. Dla obu niemieckich koncernów taka umowa mogłaby oznaczać zwiększenie ekspansji w Rosji. Po poważnym spadku produkcji samochodów podczas kryzysu gospodarczego, rosyjski rynek może w przyszłości ponownie uchodzić za region wzrostu.

Niedawno Volkswagen potwierdził spekulacje dotyczące zamiaru wykorzystania wydajności produkcyjnej GAZ-u.

– Jeszcze nie zakończono bieżących negocjacji z GAZ-em odnośnie produkcji na zamówienie – powiedział w poniedziałek rzecznik Volkswagena w wywiadzie dla dziennika „Financial Times Deutschland”. – Volkswagen i GAZ uzgodniły, że ostateczna decyzja odnośnie współpracy zapadnie dopiero wtedy, gdy rząd Rosji podejmie decyzję w sprawie reguł produkcji samochodów. Czas na to jest nieograniczony.

Według rzecznika Volkswagen nie będzie ubiegał się o nabycie udziałów GAZ-u. Koncern posiada już fabrykę w rosyjskiej Kałudze.

Również Daimler potwierdził jakiś czas temu, nie podając szczegółów, że zamierza omówić z GAZ-em obszerny zakres tematów. Rosyjska gazeta „Kommiersant” poinformowała ostatnio, że od końca 2012 r. Daimler chce montować w fabrykach GAZ-u rocznie ok. 60 tys. samochodów dostawczych Sprinter. Do tej pory koncern ze Stuttgartu stawiał na współpracę przede wszystkim z rosyjskim producentem samochodów ciężarowych Kamaz.

Niewiele brakowało, by GAZ został partnerem Opla dzięki pomocy austriacko-kanadyjskiego dostawcy części samochodowych Magna i rosyjskiego Sbierbanku. Jednak przejęcie podupadłego producenta aut z Niemiec zakończyło się niepowodzeniem. Koncern-matka Opla, General Motors, w ostatniej chwili postanowił zachować swoją spółkę-córkę i ją samodzielnie zrestrukturyzować. Tymczasem na czele GAZ-u stoi były szef Magny, Siegfried Wolf.

Z pomocą zachodniej wiedzy Rosja próbuje modernizować upadający rodzimy przemysł samochodowy. Rosyjskie samochody i pojazdy dostawcze uchodzą za przestarzałe i trudno zbywalne poza granicami kraju. Producent Łady, AwtoWAZ, ma już zachodniego partnera: Renault. Zagraniczni producenci obawiają się jednak wpływu ze strony Moskwy, nierzadko znacznego.

Justyna Bonarek/ftd.de/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply