Strona rosyjska informowała we wtorek o “prowokacji sił ukraińskich”, do której dojść miało w obwodzie kurskim. Rosyjskie służby podały, że kilka ukraińskich pojazdów opancerzonych przedostało się przez granicę.
Rosja poinformowała we wtorek, że Ukraina rozpoczęła “ofensywę pancerną” na południowy obwód kurski, na co miały zareagować siły rosyjskie. Strona rosyjska podała, że pięć osób zginęło, w tym dwóch członków załogi karetki, a co najmniej 20 zostało rannych w walkach.
Informacje o rzekomym ataku miał przekazać jako pierwszy gubernator obwodu kurskiego, Aleksiej Smirnow. Siły Zbrojne Ukrainy miały próbować przekroczyć rosyjską granicę.
Rosyjskie kanały w mediach społecznościowych informowały, że około 300 ukraińskich bojowników, wspieranych przez pojazdy opancerzone, zaatakowało jednostki graniczne w dwóch miejscowościach w obwodzie kurskim.
Agencja nie była w stanie zweryfikować tych informacji. Medium wskazuje, że pojawiły się jednak dowody na “pewne działania militarne” w tamtym rejonie.
Rosyjski resort obrony miał informować o “ciężkich stratach”, jakich odniosła rzekomo “ukraińska grupa sabotażowa”, lecz później relację usunięto – zwraca uwagę Reuters.
Jak wskazuje UNIAN, rosyjskie kanały na Telegramie podawały, jakoby kilku jednostkom pojazdów opancerzonych udało się nawet wtargnąć na teren obwodu kurskiego. Pojawiły się nawet zdjęcia przedstawiające zniszczenia, jakich ukraińscy żołnierze mieli dokonać w Sudży.
Rosjanie publikowali też zdjęcia m.in. pojazdów Humvee z trójkątnym oznaczeniem taktycznym, charakterystycznym dla Sił Zbrojnych Ukrainy, które miały zostać wykonane na rosyjsko-ukraińskiej granicy.
Państwowa rosyjska agencja TASS podała z kolei, że “6 sierpnia obwód kurski znalazł się pod zmasowanym atakiem ze strony Ukrainy. Rosyjskie systemy obrony powietrznej zestrzeliły 26 bezzałogowych statków powietrznych i kilka rakiet w powietrzu nad regionem, a próba przełamania granicy państwowej przez Ukrainę została udaremniona. W atakach zginęło pięć osób”.
Niezależny rosyjski serwis Meduza informował, powołując się na kanały telegramowe zbliżone do rosyjskiego resortu obrony, że w sumie na terytorium obwodu kurskiego wtargnęło aż 400 żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, a wzdłuż granicy skoncentrowano aż do dwóch tysięcy więcej personelu wojskowego.
Rosyjscy blogerzy twierdzą, że za akcją stoi szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Kyryło Budanow, a działania “mają przykryć brak sukcesów Ukrainy na froncie”.
Strona ukraińska oficjalnie nie odniosła się do sprawy.
“Rosyjscy korespondenci wojskowi kłamią na temat kontroli sytuacji w obwodzie kurskim. Rosja nie kontroluje granicy” – przekazał z kolei szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko.
Agencja Reuters zwraca uwagę, że “rosyjskie obwody w pobliżu granicy z Ukrainą – zwłaszcza sąsiadujący z Kurskiem Biełgorod – były przedmiotem częstego ostrzału ukraińskiego podczas wojny, a także sporadycznych najazdów grup antykremlowskich rosyjskich ochotników walczących po stronie Ukrainy”.
Czytaj: Rosjanie zaatakowali ukraińskie myśliwce stojące w bazie [+VIDEO]
Zobacz także: Atak ukraińskich dronów w rejonie rosyjskiej bazy bombowców strategicznych Engels
reuters.com / tass.com / polsatnews.pl / meduza.io / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!