Prezydent Łukaszenko spotka się w poniedziałek z prezydentem Putinem

W poniedziałek 14 września prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko spotka się w Moskwie ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Putinem 14 września – powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Jak poinformowała w piątek rosyjska agencja prasowa Tass, prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko przyjedzie do Moskwy w poniedziałek 14 września, aby spotkać się z prezydentem Rosji.

„Rzeczywiście, wizyta Łukaszenki odbędzie się w poniedziałek 14 września, będzie to wizyta robocza. Będzie rozmawiał z prezydentem Putinem” – przekazał rzecznik, dodając, że nie planuje się podpisywania dokumentów.

Zobacz też: Kreml skomentował nagranie “rozmowy Warszawy i Berlina” o Nawalnym

Rzecznik nie sprecyzował, gdzie dokładnie będą przebiegać negocjacje. „Poinformujemy was o miejscu na czas” – zaznaczył Pieskow, obiecując również poinformować media o głównych wynikach rozmów.

3 września premier Rosji Michaił Miszustin przebywał w Mińsku, gdzie spotkał się z Łukaszenką. Łukaszenko powiedział wtedy, że podczas zbliżającej się wizyty w Moskwie zamierza poruszyć wszystkie delikatne kwestie między oboma krajami.

Rzecznik rosyjskiego prezydenta podkreślił wcześniej znaczenie wizyty w świetle ostatnich wydarzeń na Białorusi. „Jak wiecie, łączy nas szczególna więź partnerska i wielowymiarowe stosunki sojusznicze” – zauważył Pieskow.

Według niego na każdym rosyjsko-białoruskim szczycie omawiane są kwestie związane ze współpracą handlową i gospodarczą, zadłużeniem, dostawami ropy i gazu. W programie uwzględniono również integrację w ramach Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EAEU), Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) i państwa związkowego. Rzecznik rosyjskiego prezydenta dodał, że obaj przywódcy będą wymieniać poglądy na temat kluczowych kierunków rozwoju regionu euroazjatyckiego oraz konfliktów regionalnych.

Skomentował pogłoski o utworzeniu jednego centrum politycznego w obu krajach. „To kwestia woli obu państw. Nikt jeszcze tego nie wyraził” – powiedział rzecznik, odpowiadając na zadane pytanie. „Nie mam informacji, że ta sprawa była omawiana” – zauważył.

Jak poinformowaliśmy wcześniej, do pogłosek odniósł się także prezydent Białorusi. Głowa państwa powiedziała, że w sprawie integracji gospodarczej z Rosją Białorusini wypowiedzieli się w referendum, popierając je. Ponadto strony poszły dalej we współpracy dwustronnej i opracowały Traktat o Państwie Związkowym, który podpisany został przez pierwszego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, a wymiana dokumentów ratyfikacyjnych nastąpiła, gdy prezydentem Rosji został Władimir Putin. „Wszystko zostało tam zapisane. Poszliśmy jeszcze dalej. Nakreśliliśmy kontury. To były zarysy przyszłego Państwa Związkowego” – przekonywał.

Prezydent stwierdził, że w jednym z ostatnich artykułów traktatu mowa o przyjęciu w referendach na Białorusi i w Rosji konstytucji Państwa Związkowego. „Wiecie, dlaczego wtedy tego nie zrobiliśmy. Wtedy wszyscy się bali, baliście się, że Łukaszenko przyjdzie i złapie „czapkę Monomacha” [insygnium wielkich książąt moskiewskich i carów Rosji]. Czy to nie prawda? Rosjanie w to wierzyli. Nie przeprowadziliśmy wtedy referendum. Sytuacja była inna. Od tamtej pory wyrosły już dwa pokolenia. Oni są inni. Dziś nie jest możliwa integracja opisana w Traktacie o Państwie Związkowym. Dlatego też z prezydentem Rosji zaczęliśmy dyskutować o mapach drogowych, aby dostosować się do obecnych warunków i wypracować nowe sposoby integracji” – odpowiadał Łukaszenko.

Kresy.pl/Tass

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply