Obecność izraelskiej armii w okolicach placówki Tymczasowych Sił ONZ w Libanie, w której stacjonuje wielu irlandzkich żołnierzy, jest „niepokojąca”.
Jak poinformowała w poniedziałek stacja BBC, obecność izraelskiej armii w okolicach placówki Tymczasowych Sił ONZ w Libanie, w której stacjonuje wielu irlandzkich żołnierzy, jest „niepokojąca”. Andrea Tenenti z UNIFL mówi, że IDF znajduje się obecnie kilkaset metrów od obozu UN-652.
Bliskość IDF do irlandzkich żołnierzy ONZ wywołała wysoki poziom zaniepokojenia w Kwaterze Głównej ONZ.
Prezydent Irlandii Michael Higgins powiedział, że „oburzające” jest to, że Siły Obronne Izraela (IDF) „zagroziły” żołnierzom pokojowym UNIFIL i próbowały ich ewakuować z wiosek, których bronią w Libanie.
Były podpułkownik Korpusu Lotniczego, Kevin Byrne, powiedział w programie News at One stacji RTÉ, że żołnierze znajdują się w niepewnej sytuacji ze względu na miejsce stacjonowania UNIFL.
Powiedział, że dostawy prądu mogą stać się problematyczne, ponieważ generatory będą musiały zostać ponownie zatankowane, aby mogły działać, a żołnierze mogą wkrótce potrzebować uzupełnienia zapasów żywności.
Jednakże Byrne zauważył, że żołnierze UNIFIL mają wysoki standard wyposażenia i zakwaterowania.
Izraelskie Siły Obronne miały opuścić pozycje obok irlandzkich sił pokojowych w południowym Libanie, powiedział Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres: “Mogę teraz powiedzieć, że te izraelskie czołgi i inne elementy zbrojne, które zajmowały około pozycji 652, opuściły je”.
Przypomnijmy, że prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał państwa świata do wstrzymania sprzedaży uzbrojenia Izraelowi ze względu na jego działania w Strefie Gazy i Libanie.
„Myślę, że dzisiaj priorytetem jest powrót do rozwiązania politycznego, abyśmy przestali dostarczać broń do walki w Strefie Gazy” – powiedział Macron stacji France Inter w wywiadzie wyemitowanym w sobotę, którego fragment zrelacjonował portal RFI. Prezydent Francji zaraz potem dodał, że jego państwo “nie dostarcza żadnej” broni Izraelowi.
Macron wyraził krytykę polityki wojennej Izraela. „Myślę, że nas nie słuchają” – powiedział Macron. „Uważam, że to błąd, również dla bezpieczeństwa Izraela” – dodał, argumentując, że konflikt prowadzi do „nienawiści” w regionie i poza nim. Jako polityczny “priorytet” francuski prezydent określił uniknięcie eskalacji obecnych starć zbrojnych w Libanie, gdzie Izrael prowadzi masowe bombardowania w celu zadania strat organizacji polityczno-militarnej miejscowych szyitów – Hezbollahowi. Jak stwierdził Macron – „Naród libański nie może zostać poświęcony […], Liban nie może stać się kolejną Gazą” – zacytował RFI.
Kresy.pl/BBC
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!