Prezydent Francois Hollande stwierdził, że istnieje ryzyko wybuchu wojny rosyjsko-tureckiej z powodu Syrii. Dodał, że Moskwa powinna przestać wspierać Baszara al-Asada.

„Istnieje ryzyko wybuchu wojny pomiędzy Turcją a Rosją. Trwa eskalacja”– powiedział Hollande francuskiemu radio Inter. „Negocjacje muszą zostać wznowione, bombardowania wstrzymane i musi nadejść pomoc”– dodał.

Zdaniem francuskiego prezydenta na Moskwę należy wywierać presję, by przystąpiła do negocjacji. „Moskwa nie odniesie sukcesu jednostronnie wspierając Baszara al-Asada”.Dodał, że w rozmowie z rosyjskimi władzami powiedział, że nie atakują one “właściwych punktów”, lecz cywilów.

Reuters.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. skiepek
    skiepek :

    Francuski filut snuje rozważania czy Rosja odniesie sukces czy też takowego nie odniesie.Jak widać kolejnego zbrodniarza u władzy najmniej interesuje los ludności cywilnej i stan suwerennego państwa.Już zapewne od dawna przygotowywany był jakiś marionetkowy namiestnik dla narodu syryjskiego.