Lech Wałęsa twierdzi, że w sprawie ujawnionych dokumentów SB „jeszcze żyje człowiek-sprawca, który powinien ujawnić prawdę”. Dr Grzegorz Majchrzak w rozmowie na antenie TVP Info mówił, że domyśla się, o kogo może chodzić.

„Jak się domyślam, jest to Tadeusz Maraszkiewicz, genialny fałszerz, który w latach 1982 i 1983 podrabiał pismo Lecha Wałęsy”– uważa dr Grzegorz Majchrzak z Instytutu Pamięci Narodowej. Jego zdaniem, nie potwierdzi on jednak wersji byłego prezydenta, który twierdził, że „jeszcze żyje człowiek sprawca ,który powinien ujawnić prawdę”.

Przeczytaj:Wałęsa: popełniłem błąd, ale go nie ujawnię. „Jeszcze żyje sprawca ,który powinien ujawnić prawdę”

„Obawiam się jednak, że [Maraszkiewicz] nie potwierdzi wersji Lecha Wałęsy, ponieważ cała operacja służby bezpieczeństwa prowadzona w okresie 1982-1983 nie polegała na fałszowaniu dokumentów z lat siedemdziesiątych, ale – cytuję – „na przedłużeniu współpracy””– powiedział dr Majchrzak. Jak tłumaczył, celem tej akcji miało być stworzenie wrażenia, że Wałęsa jako działacz wolnych związków zawodowych i przywódca „Solidarności” rzekomo był nadal tajnym współpracownikiem SB.

Zdaniem dr Grzegorza Majchrzaka z Instytutu Pamięci Narodowej, dokumenty dotyczące Lecha Wałęsy znalezione w domu Kiszczaków są autentyczne na „99,9 proc.”.

W swoim wpisie na blogu, Lech Wałęsa zapewniał, że nigdy nie brał pieniędzy od SB i nie złożył żadnego donosu. Twierdzi, że sam nie ujawni tego, jak było naprawdę, bo chce dotrzymać danego słowa. Uważa, że powinien to zrobić „sprawca”.

Wałęsa twierdzi, że choć popełnił „błąd”, to nie „taki” i dodaje, że dotrzyma danego słowa i go nie ujawni:

„Popełniłem błąd ale nie taki , dałem słowo że go nie ujawnię na pewno nie teraz jeszcze nie teraz. Chyba że ujawnią go inni .Jeszcze żyje człowiek sprawca ,który powinien ujawnić prawdę i na to liczę”.

Tvp.info / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply