Prezydent Filipin Rodrigo Duterte przyznał, że w przeszłości jako burmistrz Davao zrzucał porywaczy z helikoptera. Powiedział, że taka sama kara czeka wszystkich skorumpowanych urzędników.

– Jeśli jesteś skorumpowany, to wsadzę cię do helikoptera i wyrzucę w drodze do Manili– powiedział Duterte. – Robiłem tak w przeszłości, dlaczego miałbym znów tego nie zrobić?– dodał. Filipiński prezydent zaznaczył też, że podobnie jak walka z narkotykami, akcja antykorupcyjna będzie priorytetem jego prezydentury. Ponadto, Duterte przyznał, że jako burmistrz osobiście zabijał kryminalistów, a także patrolował ulice Davao na motocyklu.

Wkrótce po objęciu władzy Duterte wypowiedział otwartą wojnę narkobiznesowi, a także narkomanom. Od tego czasu zginęło już prawie 4 tys. dilerów lub osób podejrzanych o handel narkotykami. Działania te ściągnęły na Filipiny potępienie wielu krajów, a także organizacji broniących praw człowieka. Duterte objął rządy na Filipinach w czerwcu br.

Przeczytaj także: Prezydent Filipin zagroził wystąpieniem kraju z ONZ

Na początku września prezydent Filipin miał spotkać się z Barackiem Obamą przy okazji szczytu ASEAN w Laosie. Spotkanie zostało jednak odwołane z powodu wypowiedzi filipińskiego prezydenta, który nazwał Obamę „s***synem”.

– Trzeba być taktownym. Nie rzuca się ot tak po prostu pytaniami i oświadczeniami. Sukinsynu [wg innych tłumaczeń, dosł.”synu ku**y” – red.], przeklnę cię na tym forum– powiedział Duerte. – Będziemy tarzać się w błocie jak świnie, jeśli mi to zrobisz.

W sierpniu w analogiczny sposób Duerte nazwał ambasadora USA w swoim kraju, Philipa Goldberga.

Przeczytaj: „Pie**ol się UE” – prezydent Filipin pokazał środkowy palec Unii Europejskiej [+VIDEO]

Rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply