Prezydent Duda jedzie do USA. Ma spotkać się z Trumpem

W sobotę prezydent Andrzej Duda rozpocznie kilkudniową wizytę w USA. Jednym z głównych punktów tej wizyty ma być spotkanie z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem. Strona polska chce m.in., żeby podpisana została wówczas deklaracja dotyczącą zwiększenia obecności wojsk USA w Polsce, która miała zostać podpisana 1 września.

W najbliższą sobotę polski prezydent Andrzej Duda uda się do Stanów Zjednoczonych, gdzie weźmie udział w debacie generalnej 74. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, poświęconej m.in. tematyce wykluczenia społecznego i likwidacji ubóstwa. Prezydencki minister Paweł Mucha zaznacza, że wstępny plan wizyty jest bardzo napięty i zakłada m.in. spotkanie z Polonią w niedzielę oraz wzięcie udziału w szczycie klimatycznym.

Poinformowano zarazem, że jednym z głównych punktów wizyty Dudy w USA będzie spotkanie z prezydentem USA, Donaldem Trumpem. Amerykanie zaproponowali, aby spotkanie to odbyło się w poniedziałek.

 

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski potwierdził, że od strony amerykańskiej otrzymano propozycję zorganizowania spotkania Duda-Trump w poniedziałek w Nowym Jorku. Dodał, że w piątek będzie mógł ostatecznie potwierdzić, czy do spotkania dojdzie.

Przeczytaj: Szczerski: wizyta Trumpa w Polsce po 1 października, najpóźniej na początku grudnia

– To dobry sygnał, który oznacza, że naszym partnerom zależy na jak najszybszym spotkaniu prezydentów – przekonywał minister. Zaznaczył również, że prezydentowi „zależy na tym, aby to było spotkanie konkretne i konkluzywne”.

– Będziemy pracować nad tym, żeby podczas tego spotkania została podpisana deklaracja dotycząca zwiększenia obecności wojsk amerykańskich w Polsce, która miała być podpisana w Warszawie podczas wizyty prezydenta Trumpa – powiedział Szczerski. Potwierdził to również Wojciech Kolarski z Kancelarii, zaznaczając, że nad kwestią podpisania umowy pracuje Krzysztof Szczerski.

Zdaniem byłego szefa MON Antoniego Macierewicza, głównym celem spotkania ma być ustalenie terminu wizyty pana prezydenta Trumpa w Polsce oraz wzmocnienie sił wojskowych Stanów Zjednoczonych na wschodniej flance. – To jest niesłychanie istotna rozmowa o olbrzymich konsekwencjach na przyszłość – uważa Macierewicz.

Czytaj także: „Rzeczpospolita”: ustalono lokalizacje, w których będzie więcej żołnierzy USA, nie ogłoszono ich z powodu nieprzybycia Trumpa

Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA potrwa do 26 września.

RIRM / tvn24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply