Prezydent Czech, generał w stanie spoczynku, który wcześniej był głównym doradcą wojskowym NATO, prywatnie ostrzegł przywódców Ukrainy przed katastrofą przyspieszonej kontrofensywy. “Ukraina nie ma już elementu zaskoczenia” – podkreślił.

Czeski prezydent udzielił wywiadu Guardianowi. Jak podkreślił w opublikowanym w niedzielę materiale, podczas ostatnich spotkań w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem Pavel ostrzegł, że Ukraina nie ma już elementu zaskoczenia, który pomagał w udanych atakach na Charków i cały obwód charkowski w ubiegłym roku.

Prezydent Czech ujawnił, że podczas wizyty na Ukrainie, którą złożył wraz z prezydent Słowacji Zuzanną Čaputovą, Zełenski poprosił, by oba kraje  uzbroiły ukraińską brygadę zmechanizowaną przed długo oczekiwanym kontratakiem. „Najwyraźniej nadal mają poczucie, że nie mają wszystkiego, aby pomyślnie rozpocząć operację” – podkreślił Pavel.

Jak przekazał, ostrzegł ukraińskich polityków, by nie ulegali ponagleniom do przyspieszenia działań, zanim nie będą one w pełni przygotowane. “Może istnieć pokusa, by naciskać na nich, aby zademonstrowali jakieś wyniki” – zauważył.

Zobacz także: Media: Zachód stawia ultimatum Zełenskiemu. Dostał sześć miesięcy

Jego zdaniem Ukraina nieuchronnie poniesie „straszne straty”, bez względu na przygotowanie swoich sił. Wyraził opinię, że strona ukraińska nie może sobie pozwolić na niepowodzenie kontrofensywy.

To będzie po prostu jedna szansa w tym roku – wskazał.

Dodał, że mimo ogromnej pomocy, której Zachód udzielił Ukrainie, musi być przygotowany, że wojna skończy się inaczej niż całkowitym zwycięstwem Kijowa.

Zobacz także: Zełenski: Ukraińska kontrofensywa obejmuje plany wyzwolenia Krymu

theguardian.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Polska też nie osiągnęła zwycięstwa w Iraku. Trudno. Tylko dlaczego napadliśmy na ten kraj? Pociecha w tym, że media rosyjskie nie pisały o bandytach i zbrodniarzach – Bushu, Kwaśniewskim i Milerze. Nie zwracały się też do MTK o nakazy aresztowania.