Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP, skomentował słowa ministra rolnictwa Marka Sawickiego, który nazwał rolników “frajerami”.

“Zawsze polscy sadownicy uważani byli za ludzi dobrze przygotowanych do konkurencji i wolnego rynku. Tak było w poprzednim systemie gospodarczym i tak jest obecnie. Świadczą o tym choćby wyniki naszej produkcji i eksportu. Szybciej niż inni wdrażaliśmy nowinki technologiczne, sięgaliśmy po krajowe i unijne środki pomocowe, organizowaliśmy się społecznie i gospodarczo. To świadczy, że umiemy liczyć i racjonalnie się zachowywać na rynku i w naszej branży” – pisze Maliszewski.

“Wiemy też dobrze kto zawinił w sprawie nałożonego na nas rosyjskiego embarga handlowego. Jest rzeczą oczywistą, że Rosja postąpiła tak wskutek sankcji zastosowanych wobec niej przez Unię Europejską, których niestety Polska była największym orędownikiem. To nie sadownicy jeździli na kijowski Majdan i namawiali do rewolucji. Każdy, kto na bieżąco śledzi wydarzenia wie, kto jest za to odpowiedzialny” – zaznacza prezes Związku Sadowników. Podkreśla on, że rolnicy są największą ofiarą unijnej polityki wobec Ukrainy i Rosji:

“Nie możemy się pogodzić, że jesteśmy dziś najbardziej poszkodowanymi w konflikcie unijno- rosyjsko- ukraińskim i dlatego za wielce niezadowalające uważamy zaproponowane przez Komisję Europejską rekompensaty za wycofywanie z rynku naszych produktów. Dwa miesiące temu mówiliśmy, że brak stosownej reakcji doprowadzi do załamania rynku w naszym kraju i całej UE. Niestety wówczas nie wykazano wobec nas dostatecznego zrozumienia” – czytamy w odpowiedzi zaadresowanej do ministra rolnictwa.

“Pierwszy Portal Rolny” – ppr.pl / Kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. szczurek
    szczurek :

    Dodałbym Sikorskiego, polityków PIS i innych którzy nie krytykowali Majdanu tutaj w Polsce. Przypominam sobie jednego polityka chyba Pana Celińskiego , który powiedział o Juli Tymoszenko, że ” ta baba jest gotowa podpalić Ukrainę ” było to chyba jeszcze przed “NIEBIAŃSKĄ SOTNIĄ”, jakie larum się zrobiło na w naszych łże mediach jak to tak “Majdan to demokracja”, ja dziękuję za taką demokrację sterowaną za biurek “rozrabiaków światowych”

  2. tagore
    tagore :

    Rosja tradycyjnie co kilka lat przeskakując z jednego asortymentu na drugi wywiera wedle swoich
    potrzeb presję na Polskę ,ale z umiarem aby frajerzy nie zdywersyfikowali nadmiernie odbiorców.
    To czy polscy politycy popierali Majdan nie ma w tej sprawie znaczenia Polska jest dyżurnym wrogiem ,nie bez przyczyny święto narodowe Rosji ustalono na dzień w ,którym polska załoga Kremla skapitulowała i została przez Moskali po wyjściu z twierdzy wymordowana.

    tagore

    • janek24
      janek24 :

      Zawsze mnie bawią twierdzenia o tym jakim to w dzisiejszym świecie Polska jest wrogiem dla Rosji. Polska jest tak mało znaczącym krajem że nie stanowi zagrożenia dla nikogo, co dopiero dla Rosji. Zresztą jeżeli nie wierzysz, to sobie wysłuchaj przemowy Putina z Valdai, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś. On tam dosyć wyraźnie określa, kto stanowi dla Rosji zagrożenie (właściwie to dla Rosji i świata), a przez całe 40 minut jego wypowiedzi nie pada nawet pół zdania o Polsce. Proponuję więc powrót do świata rzeczywistego.

    • rudy
      rudy :

      Niech pan interpretuje sobie decyzje jak chce. Jeśli dążyć pana logiką, to też chyba mamy dni poświęcone “wyzwoleniom spod okupacji”. Dla pana ten dzień jest taki, dla innych ten dzień jest tak jak się nazwa – dniem jedności narodowej. Sens nie był w tym, kto na tamten czas był okupantem i wrogiem, sens w tym, że naród potrafił się zebrać i odzyskać swoją niepodległość. Na wczorajszej paradzie (tej dużej) taki duch i był, nawet nie podkreślali, kto ich okupował. Ruscy nie Polacy – nie są na tyle mściwi i złośliwi do swych kiedyś wrogów. Co wyjaśnia pana interpretacje, którą rozdziela wiele Polaków. Smutno.

    • gegroza
      gegroza :

      Całkowita racja. Nigdy nie popierałem majdanów, ale to nie ma zadnego znaczenia. Embargo unia nałożyła przez zajęcie Krymu. To nie POlacy go zajęli tylko Rosjanie, i to nie my zabroniliśmy eksportować jabłek tylko Ruscy zabronili importować. Do nich te pretensje. A jesli ktoś nie wierzy to prosze sobie przypomnieć kto pierwszy wprowadził sankcje. Na wieprzowinę, mleko, itp…