Premier Włoch Giuseppe Conte oświadczył, że jego rząd pracuje nad zakończeniem międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosję.

Podczas konferencji poświęconej polityce zagranicznej w Genui, szef włoskiego rządu Giuseppe Conte powiedział, że sankcje, nałożone na Rosję po aneksji Krymu w 2014 roku, „nie powinny być celem samym w sobie”. W jego opinii, są one nieefektywne i szkodzą włoskiej gospodarce.

Conte został zapytany, czy Włochy chcą zawieszenia sankcji. – Pracujemy nad tym celem – odparł. Dodał, że chodzi o to, „by złagodzić napięcia, sprzyjać dialogowi, także po to, by chronić państwa najbardziej narażone na rosyjskie wpływy”.

 

Giuseppe Conte od czerwca ub. roku stoi na czele rządu tworzonego przez Ruch Pięciu Gwiazd Luigiego Di Maio i Ligę Narodową Matteo Salviniego. W kontrakcie rządowym podpisanym przez te partie zawarto zobowiązanie do podjęcia działań na rzecz zniesienia sankcji przeciwko Rosji. Opowiada się za tym przede wszystkim Salvini.

Przeczytaj: Giuseppe Conte zaprzysiężony. Włochy będą miały eurosceptyczny rząd

Sam włoski premier wcześniej już nieraz krytykował te sankcje i opowiadał się za ich zniesieniem. Niedługo po zaprzysiężeniu w swoim expose zapowiedział m.in. poparcie dla otwierania się na Rosję oraz rewizję unijnych sankcji nałożonych na ten kraj:

– Będziemy wspierać otwieranie się na Rosję … Będziemy nalegać na rewizję systemu sankcji, zaczynając od tych, które tworzą ryzyko upokarzania rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego.

Jednocześnie podkreślił znaczenie członkostwa w NATO i sojuszu Włoch z USA.

W październiku ub. roku premier Conte oraz wicepremier Salvini skrytykowali sankcje nałożone przez Unię Europejską na Rosję za aneksję Krymu. Szef rządu Włoch uważa, że tylko szkodzą one włoskim firmom, a rząd powinien te firmy wspierać i chronić.

rp.pl / PAP / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply