Wojna na Ukrainie to także nasza wojna – powiedział premier Holandii Mark Rutte w piątek po cotygodniowej naradzie ministrów. Według premiera Holendrzy muszą się na to „zgodzić” i muszą być gotowi ponieść tego konsekwencje, także w swoich portfelach.

Jak przekazała portal Telegraaf, premier Holandii Mark Rutte w piątek po cotygodniowej naradzie ministrów, że “wojna na Ukrainie to także nasza wojna”. Według premiera Holendrzy muszą się na to „zgodzić” i muszą być gotowi ponieść tego konsekwencje, także w swoich portfelach.

Zaznaczył, że „robimy wszystko, co w naszej mocy”, aby „Ukraina mogła wygrać”. Według Rutte „czerwoną linią” jest to, że NATO nie wchodzi w bezpośredni konflikt z Rosją. „Ale poza tym robimy wszystko, co w naszej mocy, przy wsparciu finansowym, wsparciu wojskowym, ale także przy pomocy bardzo ciężkich systemów uzbrojenia. Holandia jest w tym uczciwie liderem. Zostało to również potwierdzone w tym tygodniu” – powiedział premier.

Wskazał, że Holandia wraz z Niemcami wysyła na Ukrainę haubice. „Nie ma wielu cięższych systemów. Robimy to, bo to jest nasza wojna. Jeśli to się nie uda i pozwolimy Putinowi zająć Ukrainę, co dalej? W rzeczywistości jest to bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa” – mówi Rutte. Stwierdził, że ważne jest, aby być gotowym „ponieść tego konsekwencje. Te konsekwencje są również w naszych portfelach. Ale musimy to zrobić dla naszego bezpieczeństwa i naszej wolności”.

Później, podczas konferencji prasowej, Rutte częściowo wrócił do swoich słów. „To nie jest formalne, że jesteśmy w stanie wojny z Rosją, nie jesteśmy. Ale to praktycznie również nasza wojna. Ukraina musi wygrać, to jest naprawdę ważne. W każdym razie musimy upewnić się, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby doprowadzić ją bliżej zwycięstwa” – powiedział premier.

Już w kwietniu pojawiały się informacje, że Holandia zamierza wysłać Ukrainie Panzerhaubitze 2000 155 mm (PzH 2000). Niemcy mieli przeszkolić ukraińskich wojskowych z ich obsługi. Szkolenie ukraińskich żołnierzy miało odbywać się na terytorium Polski lub Niemiec. Nie sprecyzowano, o jaką ilość sprzętu chodzi.

Warto przypomnieć, holenderski rząd przez przypadek poinformował, że Holandia dostarczyła drony na Ukrainę. Minister obrony Kajsa Ollongren poinformowała w Izbie Reprezentantów, że informacja  „przypadkowo” pojawiła się w wiosennym memorandum. Nie są to drony uzbrojone, ale drony rozpoznawcze. W międzyczasie Holandia dostarczyła Ukrainie łącznie 130,4 mln euro w sprzęcie wojskowym.

Tylko w wyjątkowych przypadkach ministerstwo obrony Holandii ogłasza, jaki towar zostanie dostarczony. Rząd nie miał zamiaru upubliczniać wysłania dronów. Wcześniej Gabinet Ministrów (świadomie) zapowiedział wysłanie na Ukrainę karabinów snajperskich, pojazdów opancerzonych, sprzętu radarowego i haubic.

Kresy.pl/Telegraaf

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply