Premier Czech odciął się od wypowiedzi ich prezydenta

Premier Czech Andrej Babiš odniósł się do słów prezydenta własnego państwa Milosza Zemana, który zakwestionował odpowiedzialność rosyjskich agentów za wybuch w Vrbeticach.

W niedzielnym wywiadzie telewizyjnym Zeman stwierdził, że czeskie służby specjalne nie przedstawiły mu dowodów na to, że wybuch w składzie amunicji w Vrbeticach został spowodowany bezpośrednio przez agentów rosyjskiego wywiadu wojskowego. Czeski prezydent poinformował również, że służby te rozpatrywały dwie przyczyny eksplozji, w tym nieprawidłowe obchodzenie się z materiałami wybuchowymi przez pracowników składu.

Na tego rodzaju wypowiedzi głowy państwa, które wywołały natychmiastowy oddźwięk w czeskich środkach masowego przekazu, zareagował także premier Czech Andrej Babiš. Zaprzeczył on słowom Zemana o dwóch rozpatrywanych w śledztwie scenariuszach – “w rzeczywistości wersja jest jedna” – zacytowała rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti.

Babiš podkreślił, że “pan prezydent mówił o tej pierwotnej wersji, z którą policja pracowała od 2014 r. To była wersja błędnego obsługiwania amunicji w składzie”. Natomiast później policja miała skonkretyzować wnioski ze śledztwa i je właśnie premier przedstawił w czasie swojej konferencji prasowej, która doprowadziła do znacznego zaognienia relacji czesko-rosyjskich. Podobne informacje przedstawił kontrwywiad oraz Prokuratura Generalna, stwierdził Babiš.

Według czeskiej służby specjalnej, której raport przedstawił premier Czech, jednostka specjalna nr 29155 rosyjskiego wywiadu wojskowego była „zaangażowana” w przeprowadzenie aktu sabotażu w składzie amunicji w Vrbieticach. Kolejno 16 października 2014 r. doszło tam do wybuchów. Zginęły w nim dwie osoby. Według czeskich śledczych za wybuchem stali rosyjscy agenci Anatolij Czepiga, który przybył do Czech z fałszywym paszportem na nazwisko Rusłana Boszyrowa i Alexandr Miszkin – jako Aleksandr Pietrow. Czepiga i Miszkin to oficerowi zaangażowani w operację zamachu na Siergiej Skripala z 2018 r., który przeprowadzono na terytorium Wielkiej Brytanii.

Czeski rząd zareagował na te informacje decyzją  o wydaleniu aż 18 rosyjskich dyplomatów. Rosja już odpowiedziała na to wydalając 20 czeskich pracowników dyplomatycznych.

ria.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply