Na polskich drogach w latach 2016-2019 średnio ginęło 12 osób na miliard przejechanych kilometrów. Jest to najwyższy wskaźnik w całej Unii Europejskiej. W przeliczeniu na milion mieszkańców w 2019 roku zginęło ok. 76 osób – ponad dwa razy więcej niż w Niemczech – co dało Polsce trzecie miejsce w Europie, tuż za Rumunią i Bułgarią – wynika z danych Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETCS).
Z raportu ETSC wynika, że w Polsce i Chorwacji ryzyko śmierci na drodze jest cztery razy wyższe niż w Szwecji, Szwajcarii czy Norwegii.
W raporcie przeanalizowano dane z 23 europejskich krajów oraz Izraela. W Polsce po przejechaniu samochodem miliarda kilometrów śmierć ponosi średnio 12 osób. Najbezpieczniejsza spośród krajów wymienionych w rankingu jest Norwegia, gdzie po przebyciu takiej samej odległości giną jedynie dwie osoby.
Polska w czołówce Europy. Szkoda tylko, że to nie pozytyw. Btw… Nie jestem zaskoczony tą rewelacją ETSC. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce Youtube: “Stop Cham”, Polskie Drogi” lub “Polscy Kierowcy” i stanie się jasne, dlaczego nasze drogi są najbardziej niebezpieczne.