18 listopada br. został wykonany ostatni spaw na gazociągu Baltic Pipe łączącym wybrzeża Danii i Polski – poinformowała w czwartek spółka Gaz-System, która jest inwestorem projektu ze strony polskiej.

Jak podano w komunikacie Gaz-Systemu, w czwartek zakończyła się budowa podmorskiej części Baltic Pipe na Morzu Bałtyckim.

Według prezesa spółki Tomasza Stępnia, układanie gazociągu w Morzu Bałtyckim odbyło się zgodnie z zaplanowanym harmonogramem. Stępień wskazał, że gazociąg czekają jeszcze testy, próby techniczne i odbiór. “Na prace te mamy około roku, tak aby od 1 października 2022 roku móc rozpocząć komercyjny przesył gazu z szelfu norweskiego do Polski” – powiedział prezes Gaz-Systemu.

Polska Agencja Prasowa podała, że dwa fragmenty gazociągu, wychodzące z polskiego i duńskiego brzegu, połączono prawie 20 km od brzegów duńskiej wyspy Zelandia.

W komunikacie Gaz-Systemu czytamy, że w układaniu gazociągu brały udział trzy jednostki. Największa z nich – statek Castorone – w ciągu 35 dni pracy ułożyła około 150 km gazociągu na wodach głębokich. Drugi ze statków – Castoro Sei – zbudował około 104 km na wodach Polski i Danii, a trzeci – Castoro 10 – około 20 km na płytszych wodach u wybrzeża Danii. W pracach wzięło udział około 1100 osób. Wymiana pracowników odbywała się m.in. z użyciem śmigłowca, ponieważ statki pracowały 24 godziny na dobę.

Oprócz tego w pracach wzięło udział około 35 jednostek pływających. Dowoziły one rury do statków układających gazociąg, pogłębiały dno morskie, zrzucały materiał skalny a także badały dno morza.

Prace przy budowie obejmowały także wydrążenie tuneli w miejscach wyjścia gazociągu na ląd. W Polsce tunel ma długość około 600 metrów, a w Danii około 1 kilometra.

Jak ocenił Piotr Naimski, pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, “ten dzień znacząco zbliża nas do osiągniecia pożądanego bezpiecznego zróżnicowania źródeł dostaw do Polski w 2022 roku”.

PAP podaje, że według Naimskiego oddanie całości trasy przesyłowej w październiku przyszłego roku “nie jest w żadnym wypadku zagrożone”.

Jak podawaliśmy, projekt Baltic Pipe złożony jest z pięciu komponentów. Pierwszym jest gazociąg na dnie Morza Północnego, biegnący między norweskim a duńskim systemem przesyłowym gazu. Elementem drugim jest rozbudowa systemu przesyłowego Danii. Trzecim zaś, tłocznia gazu zlokalizowana we wschodniej części Zelandii. Czwarty element stanowić ma podmorski gazociąg między polskim a duńskich systemem przesyłowym gazu. Rozbudowa istniejącego systemu przesyłowego w Polsce zamyka inwestycję. Część podmorska realizowana na dnie Morza Bałtyckiego będzie przechodziła przez obszary trzech państw: Danii, Polski i Szwecji. Trasa całej części podmorskiej będzie wynosiła ok. 275 kilometrów. Za realizację prac związanych z ułożeniem gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego odpowiedzialna jest włoska firma Saipem Limited, z którą GAZ-SYSTEM podpisał umowę 30 kwietnia 2020 roku.

Kresy.pl / gaz-system.pl / wnp.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply