Protest wyborczy komitetu Trzaskowskiego nieskuteczny

W środę Sąd Najwyższy podejmie uchwałę w sprawie ważności wyborów prezydenckich. SN rozpatrzył już niemal wszystkie protesty wyborcze, w tym protest komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego.

Jak podała w niedzielę Polska Agencja Prasowa, Sądowi Najwyższemu pozostały do rozpatrzenia jeszcze tylko trzy z około 5,8 tys. protestów wyborczych. Tylko w przypadku 92 protestów zarzuty w nich zawarte uznano za zasadne w całości lub w części, jednak SN stwierdził, że stwierdzone nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów.

Wśród protestów, które nie przyniosły skutku, znalazł się protest komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego. Jak pisaliśmy, przewodniczący PO Borys Budka zapowiadał, że komitet wskaże „szereg czynników, które wpłynęły na to, że te wybory były nieuczciwe”. W proteście oprócz nieprawidłowości takich jak brak dostarczenia pakietów wyborczych niektórym wyborcom, czy opóźnienia w ich dostarczeniu, wskazywano na nierówność wyborów poprzez uprzywilejowany dostęp Andrzeja Dudy do telewizji publicznej, czy zaangażowanie organów państwa po stronie urzędującego prezydenta. Osobnym argumentem było naruszenie konstytucyjnego terminu wyborów.

SN uznał, że protest komitetu Trzaskowskiego częściowo wykraczał poza jego ustawowo określony przedmiot i granice. Częściowo także nie przedstawiał dowodów w kwestii formułowanych zarzutów. Protest komitetu kandydata KO został pozostawiony bez dalszego biegu.

W środę Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej odbędzie posiedzenie, na którym podejmie uchwałę w sprawie ważności wyborów prezydenckich.

Według oficjalnych wyników wyborów prezydenckich podanych przez Państwową Komisję Wyborczą Andrzej Duda otrzymał w II turze 51,03 procent głosów, a Rafał Trzaskowski – 48,97 procent. Frekwencja wyniosła 68,18 procent.

Kresy.pl / pap.pl