Polscy kierowcy ciężarówek zablokowali dojazd do przejścia granicznego w Dorohusku. Domagają się usprawnienia odpraw oraz przywrócenia obowiązku uzyskiwania zezwoleń transportowych przez przewoźników ukraińskich.

W poniedziałek o godzinie 10 na przejściu Dorohusk-Jagodzin na polsko-ukraińskiej granicy rozpoczął się protest polskich kierowców ciężarówek. Blokują oni przejazd tirów przepuszczając w ciągu godziny jedynie dwie ciężarówki – z Polski i do Polski – podał Dziennik Wschodni. Protest ma trwać przez jedną dobę.

Przepuszczane są też transporty z żywymi zwierzętami i autokary.

Kierowcy swoje postulaty wywiesili na ciężarówkach. Domagają się umożliwienia powrotu do Polski osobnym pasem dla pojazdów jadących “na pusto”, wprowadzenia 24-godzinnej odprawy fitosanitarnej i weterynaryjnej oraz przywrócenia obowiązku uzyskiwania zezwoleń transportowych przez przewoźników ukraińskich.

Według Onetu kierowcy zapowiadają rozszerzenie blokady na inne przejścia, jeśli ich postulaty nie zostaną załatwione. Portal pisze, że 2 września br. Polska przekazała Ukrainie notę dyplomatyczną w sprawie sytuacji na granicy. W poniedziałek po stronie ukraińskiej miało odbyć się spotkanie przedstawicieli polskich i ukraińskich służb granicznych w tej sprawie.

Jak pisaliśmy, w sierpniu portal Onet opisał problemy na polsko-ukraińskich przejściach granicznych. Według polskich przewoźników, „Ukraińcy demolują samochody” Polaków, dochodzi do bójek między kierowcami i zdarza się, że polscy kierowcy wracają z Ukrainy pobici. Problemem są długie kolejki po stronie ukraińskiej oraz działania ukraińskich pograniczników, którzy wbrew uzgodnieniom nie przepuszczają wracających do Polski pustych ciężarówek, które zawiozły na Ukrainę żywność i pomoc humanitarną. Z tego względu, czas przejazdu do Lwowa i z powrotem wydłużył się z z ok. 7 do 12-13 dni.

CZYTAJ TAKŻE: Problemy polskich kierowców wracających z Ukrainy. Konfederacja domaga się reakcji rządu

Kresy.pl / onet.pl / dziennikwschodni.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply