Polska straż graniczna na wniosek Rosji zatrzymała Ihora Mazura, wiceszefa skrajnie nacjonalistycznej ukraińskiej partii UNA-UNSO, współpracownika ukraińskiej RPO. O jego ewentualnej ekstradycji do FR zdecyduje sąd. Większość polskich mediów przemilczało jego członkostwo w UNA-UNSO, podkreślając za to, że walczył w Donbasie.

O zatrzymaniu Ihora Mazura poinformowano na oficjalnej stronie UNA-UNSO, czyli Ukraińskiego Zgromadzenia Narodowego-Ukraińskiej Samoobrony Ludowej. Mazur jest wiceszefem tej skrajnie nacjonalistycznej ukraińskiej partii i członkiem jej prowodu (zarządu). Fakt zatrzymania go potwierdził ambasador Ukrainy w Polsce, Andrij Deszczycia.

Czytaj także: Skrajnie nacjonalistyczna UNA-UNSO wezwała do głosowania na Poroszenkę

Mazur został zatrzymany przez polską Straż Graniczną na wniosek Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, który zwrócił się do Interpolu odnośnie umieszczenia go na liście osób poszukiwanych na skalę międzynarodową. Podobnie jak w przypadku innych członków UNA-UNSO, chodzi o oskarżenie ich o udział w walkach na placu Minutka w Czeczenii, podczas I wojny czeczeńskiej.

Poinformowano, że Ihor Mazur jechał do Polski na zaproszenie dotychczasowej wicemarszałek Sejmu i znanej posłanki PiS, Beaty Mazurek. Wiceszef UNA-UNSO pracownikiem sekretariatu Werchownej Rady (parlamentu Ukrainy) ds. praw człowieka, co oznacza, że jest współpracownikiem ukraińskiego odpowiednika polskiego Rzecznika Praw Obywatelskich.

Polskie służby mają zwrócić się do Rosji z prośbą o przedstawienie dokumentów ws. Mazura. O jego ewentualnej ekstradycji do FR zdecyduje sąd w Chełmie. Posiedzenie odbędzie się w poniedziałek 11 listopada.

Ukraińska RPO Liudmiła Denisowa na portalu społecznościowym poinformowała o zatrzymaniu Mazura ubiegłej nocy na przejściu granicznym w Dorohusku, na wniosek Rosji. Podkreśliła, że to aktywista społeczny i weteran wojny w Donbasie, gdzie walczył jako ochotnik.

Denisowa wezwała MSZ Ukrainy do działania na rzecz uwolnienia Mazura, podkreślając, że jest aktywistą i uczestnikiem walk na wschodzie kraju. Zwróciła się również do mediów z prośbą o pomoc i rozpowszechnianie informacji, by nie dopuścić do rozprawy i ekstradycji Mazura do Rosji.

Według Denisowej, początkowo straż graniczna nie pozwoliła Mazurowi na skontaktowanie się z prawnikiem ani z ukraińskim konsulem. Później Ambasada Ukrainy przekazała, że “z zatrzymanym spotkał się już konsul, który udzielił mu niezbędnej pomocy i porady”.

W rozmowie z PAP przedstawicielka polskiego resortu spraw zagranicznych Ewa Suwara powiedziała, że Polska, zgodnie z obowiązującymi przepisami, po informacji Interpolu była zobowiązana do zatrzymania obywatela Ukrainy. Zaznaczyła też, że nota została wstawiona na wniosek Rosji. Podkreśliła, że „w sprawie zatrzymanego zdecyduje niezawisły sąd na podstawie przepisów prawa i po dokładnym przeanalizowaniu sprawy”. Wiadomo też, że Polska pozostaje w tej sprawie w kontakcie ze stroną ukraińską.

Należy zaznaczyć, że w przeciwieństwie do mediów ukraińskich, które podają informację o afiliacji Mazura i o tym, że jest on wiceszefem tej skrajnie nacjonalistycznej partii, zdecydowana większość polskich mediów całkowicie przemilcza ten fakt. Jednocześnie podkreślają, że jest on weteranem z Donbasu. Zatrzymanie wiceszefa UNA-UNSO wzbudziło oburzenie w środowiskach proukraińskich i neo-giedroyciowskich.

Wcześniej Ihor Mazur był też szefem neobanderowskiego Prawego Sektora w obwodzie kijowskim, a w czasie EuroMajdanu szefem sztabu 24 sotni samoobrony Majdanu. W Donbasie jako oficer Sił Zbrojnych Ukrainy był wiceszefem naczelnika sztabu batalionu rozpoznawczego w sektorze “M”. Od 2017 roku był też szefem organizacji pozarządowej “Międzymorze”, propagującej współpracę państw bałtyckich, Gruzji, Polski i Ukrainy, głównie w kontrze do Rosji.

Organizacja UNA-UNSO powstała 30 czerwca 1990 roku, założona przez grupę nacjonalistycznej młodzieży. Jej nazwa była wzorowana na popularnym na Ukrainie skrócie OUN-UPA (Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów-Ukraińska Powstańcza Armia – do których to formacji nawiązywała programowo i w kwestii symboliki). Do najgłośniejszych wydarzeń z nią związanych należy udział jej działaczy w wojnie w 1993 roku w Gruzji, za którą prezydent tego kraju Eduard Szewardnadze nagrodził 27 z nich orderem Wachtanga Gorgasali (5 pośmiertnie) za „odwagę, męstwo i bohaterstwo w obronie integralności terytorialnej Gruzji”. Działacze UNA-UNSO walczyli także m.in. w Czeczenii oraz w Bośni po stronie Serbów, wspierali również białoruską opozycję. W roku 2001, po zamieszkach pod Radą Najwyższą Ukrainy przeciwko prezydentowi Leonidowi Kuczmie (w ramach akcji „Ukraina bez Kuczmy”), niemal całe kierownictwo organizacji zostało aresztowane i skazane na 2-3 letnie wyroki więzienia. Nominalnym przywódcą UNA-UNSO jest Jurij Szuchewycz, syn dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii Romana Szuchewycza.

Unso.in.ua / Unian / onet.pl / Kresy.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Mieczysław Sylwester Kazimierzak
    Mieczysław Sylwester Kazimierzak :

    Jest spadek po walce ZŁA ze ZŁEM to jest NAZIZMU z KOMUNIZMEM,który tworzy patologię w polskiej polityce historycznej.Nie można zapominać o wpływie na tą politykę : ŻYDOWSKIEJ EWOLUCYJNIE UKSZTAŁTOWANEJ STRATEGII GRUPOWEJ,której narzędziem jest KULT HOLOKAUSTU.Po ZBRODNI PRZEMILCZENIA KATYŃ nastąpiła RZEŹ WOŁYŃSKA.
    ANTYROSYJSKOŚĆ przez pryzmat uznania dla ANTYPOLSKICH,banderowskich,bandyckich korzeni?!

  2. jaro7
    jaro7 :

    Spokojnie,facet nie ma się co stresować,w tym kraju nic mu złego sie nie stanie,jego przeszłość i poglądy przemilczy się ,a ta nacja i jeszcze jedna sa pod specjalnym nadzorem Polski.Poudają że przestrzegaja prawa a potem i tak go uwolnią.