Wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że Polska kupi od Korei Południowej 180 czołgów K2 za 3,37 mld dol. i 212 armatohaubic K9 za 2,4 mld dol., czyli odpowiednio za ok. 16,2 i 11,5 mld zł. Eksperci zwracają uwagę, że są to ceny netto – koszty brutto to ok. 34 mld zł. W piątek zostaną podpisane umowy wykonawcze.

W środę wieczorem w rozmowie z serwisem polskatimes.pl, wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak poinformował, że w piątek zostaną podpisane z Koreą Południową umowy wykonawcze związane z wyposażeniem Wojska Polskiego w czołgi K2 i armatohaubice K9.

„To będzie umowa, która wypełnia ramy umowy podpisanej wcześniej – dotyczyć będzie 180 czołgów K2 i 212 armatohaubic K9, czyli odpowiedników polskich Krabów – powiedział Błaszczak. Dodał przy tym, że „armatohaubic Krab będziemy kupować tyle, ile wyprodukuje polski przemysł zbrojeniowy”.

 

Po raz pierwszy strona polska podała też kwoty związane z umowami na zakup południowokoreańskich czołgów i armatohaubic.

„Umowy dotyczące czołgów K2 z pakietem opiewają na 3,37 mld dolarów, zaś jeśli chodzi o armatohaubice K9 z pakietem – 2,4 mld dolarów” – przekazał wicepremier.

To oznacza, że za 180 czołgów K2 Polska zapłaci w przeliczeniu ok. 16,2 mld zł, a za 212 armatohaubic K9 – ok. 11,5 mld zł. Część komentatorów zaznacza, że są to jednak ceny netto. Według Tomasza Dmitruka (DziennikZbrojny.pl, Nowa Technika Wojskowa) brutto będzie to odpowiednio 20 mld zł za K2 i 14 mld zł za K9, co łącznie daje 34 mld zł. Wcześniej rząd odmówił podania informacji o kosztach zakupu koreańskiego uzbrojenia.

Przypomnijmy, że już wcześniej media z Korei Południowej zaznaczały, że wzrost kosztów produkcji wywołany wojną na Ukrainie miał spowodować blisko dwukrotny wzrost ceny zakupu sprzętu.

Ponadto, należy zwrócić uwagę, że umowa ramowa zakładała pozyskanie 48 sztuk K9, a w dalszych etapach 624 sztuki K9A1/K9PL, z których część K9A1 miała być produkowana w Korei, a K9A2, od 2026 roku, miały powstawać częściowo w Polsce. Teraz, według informacji MON, w pierwszym etapie Polska kupuje aż 212 K9A1, a 460 egzemplarzy K9A2/PL w drugim etapie miałyby być produkowane w Polsce i w Korei.

Czytaj także: Prezes HSW złożył rezygnację. W tle sprawa haubic K9?

Błaszczak dodał, że pierwsze czołgi z Korei Południowej jeszcze w tym roku zostaną dostarczone do 16. Dywizji Zmechanizowanej i będą stacjonować w bazie 20. Brygady Zmechanizowanej w Morągu, a także w Ostródzie. Poinformował również, że jeszcze w tym roku zostaną podpisane umowy dotyczące zakupu samolotów FA50. Szef MON powiedział, że pierwsze 12 sztuk trafi do Polski w 2023 roku, będą stacjonować w Mińsku Mazowieckiem.

Przypomnijmy, że pod koniec lipca wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, podpisał umowy ramowe dotyczące zakupu sprzętu wojskowego z Korei Południowej: czołgów K2, haubic samobieżnych K9 i lekkich samolotów bojowych FA-50.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Proces pozyskania południowokoreańskich czołgów jest podzielony na dwa etapy. W pierwszym Polska pozyska 180 czołgów, których dostawy rozpoczną się jeszcze w tym roku. W drugim etapie pozyskamy „ponad 800 czołgów w standardzie K2PL”. W 2026 roku w Polsce zostanie uruchomiona ich produkcja.

Z kolei pierwsza partia armatohaubic K9 będzie liczyć 48 sztuk, z czego część trafi do żołnierzy Wojska Polskiego już w 2022 roku, a pozostała w kolejnym. W 2024 roku rozpoczną się dostawy kolejnych systemów z partii, która będzie liczyć ponad 600 haubic w konfiguracji K9PL. Potwierdzono, że od 2026 roku będą one produkowane w Polsce. Zamówienie na samoloty  FA-50 obejmuje 48 maszyn.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W umowie ramowej nie określono jednak wartości poszczególnych zamówień. Wywołało to spekulacje dotyczące ceny zakupów. Portal Defence 24 uważa, że koszt zakupów można wstępnie oszacować na minimum 25 mld złotych w pierwszym etapie i nawet ponad 100 mld, jeśli zostaną spełnione zapowiedzi dotyczące pozyskania 1000 czołgów i ponad 600 haubic. Z kolei portal ZBIAM pisał w czerwcu, że wartość partii 180 czołgów K2 szacowana jest na ok. 3 bln KRW (10,2 mld PLN) netto. Portal zwracał uwagę, że według doniesień południowokoreańskich mediów niebawem zostanie podpisana umowa na dostawę do Norwegii 100 czołgów K2NO o wartości 1,6 bln KRW (5,44 mld PLN).

Przypomnijmy, że jak poinformował rzecznik Agencji Uzbrojenia AHS Krab będzie produkowany do 2026 roku, lecz po tej dacie produkcja Kraba się nie zakończy, ponieważ Krab zostanie zastąpiony przez „haubicę nowej generacji”, którą określił mianem „super Kraba”. Produkcja nowej haubicy będzie prowadzona równolegle do K9PL. Ppłk Krzysztof Płatek oświadczył też, że „w przyszłości HSW będzie produkować nowoczesne armatohaubice K9PL / Krab 2, opracowane w oparciu o najlepsze rozwiązania z systemów K9A2 i Krab, przy czym Kraby będą produkowane do czasu powstania przyszłościowego wyrobu”.

Polskatimes.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply