Tylko 4,4 proc. Polaków zgłaszało przestępstwa, przemoc lub wandalizm w swojej okolicy w 2019 roku – wynika ze statystyki opublikowanej w środę przez Europejski Urząd Statystyczny (Eurostat). To jeden z najniższych wskaźników w UE. Niższy mają jedynie Litwa i Chorwacja.
Na Litwie przestępstwa w swojej okolicy zgłosiło 3,2 proc. populacji, a nad Adriatykiem – 2,7 proc. Średnia unijna to 11 proc.
Jeśli potraktować ten wskaźnik jako miernik ogólnego bezpieczeństwa to najmniej bezpiecznie jest w Bułgarii – 20,2 proc., Grecji – 16,9 proc. i w Holandii – 16,3 proc.
Powyżej średniej UE znalazły się także m.in. Francja, gdzie w 2019 roku w związku z przestępstwami w najbliższej okolicy policję alarmowało 14,7 proc. mieszkańców, Belgia – 13,3 proc., czy Niemcy – 13,1 proc.
CZYTAJ TAKŻE: Niemcy: za wzrost przestępczości odpowiadają imigranci
“Jak pokazują unijne dane, Polska jest jednym z najbezpieczniejszych krajów w Europie o dużo mniejszej przestępczości, aniżeli w większości innych krajów europejskich” – podkreślił rzecznik prasowy komendanta głównego policji inspektor Mariusz Ciarka. “Niewątpliwie duża w tym zasługa służb odpowiedzialnych za zapewnienie bezpieczeństwa i porządku, zwłaszcza polskiej policji” – powiedział policjant. Jak dodał, “z roku na rok odnotowujemy mniej przestępstw, przy czym nasza skuteczność zwiększa się, a więc m.in. wykrywamy więcej sprawców przestępstw i zatrzymujemy sprawców na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa”.
Wskazał, że oprócz europejskich danych potwierdzają to i nasze krajowe badania, według których ponad 96 proc. Polaków czuje się bezpiecznie w swoim miejscu zamieszkania. “Na bezpieczeństwo wpływa ma również służba patrolowa, którą planujemy w oparciu o analizy, ale także sygnały od społeczeństwa przesyłane m.in. na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa” – zaznaczył.
CZYTAJ TAKŻE: Wysoka liczba wakatów w policji
Kresy.pl / ec.europa.eu / isp.policja.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!