Polska wysłała do amerykańskiej Agencji Współpracy w zakresie Bezpieczeństwa Obronnego zapytania ofertowe dotyczące zakupu 60 wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin wraz ze 180 pociskami oraz ws. pozyskania pięciu samolotów transportowych Herkules.

Jak podaje portal Defense News, powołując się na szefa MON Mariusza Błaszczaka, Polska przedstawiła stronie amerykańskie szczegółowe zapytania ofertowe (letters of request) dotyczące pozyskania przenośnych rakietowych systemów przeciwpancernych FGM-148 Javelin, a także samolotów transportowych C-130H Hercules.

Faktycznie, MON poinformowało o tym 3 września br. trakcie MSPO w Kielcach. W uroczystym podpisaniu listów, jak również umów na dostawę zdolnych do przerzutu stacji radiolokacyjnych Bystra, wozów dowodzenia opartych na podwoziu Rosomaka, gogli noktowizyjnych oraz strzeleckich celowników termalnych, wziął udział minister Błaszczak.

Według informacji resortu obrony, Polska zamierza pozyskać 60 wyrzutni oraz 180 przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin, wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym. Podobne informacje podaje Defense News, z tym, że pocisków miałoby być „około 185”. Systemy Javelin są produkowane w ramach joint venture przez amerykańskie koncerny Lockheed Martin i Raytheon.

Drugie zapytanie dotyczy pozyskania pięciu samolotów transportowych Herkules, w ramach programu Excess Defense Article (EDA). Procedura ta dotyczy przekazania siłom zbrojnym krajów sojuszniczych sprzętu wojskowego uznanego za nadwyżkowy, w formie darowizny lub po obniżonej cenie. Obecnie na wyposażeniu Sił Powietrznych RP jest pięć samolotów Hercules, ale w wersji C-130E, o wydłużonym zasięgu. Wersja H jest trochę nowsza, posiada m.in. mocniejsze silniki i unowocześnioną awionikę. Takie samoloty produkowano do połowy lat 90. XX wieku.

FGM-148 Javelin powstał w wyniku wspólnych prac koncernów Raytheon i Lockheed Martin. Zestawy zostały kupione przez 20 państw, a w naszym regionie wykorzystuje je Estonia, Litwa, a także Czechy. Amerykanie dostarczyli je również Ukrainie. Zestaw działa w trybie odpal i zapomnij.

W Polsce wykorzystywane są obecnie izraelskie przeciwpancerne pociski kierowane (ppk) Spike. W porównaniu z nimi Javelin jest jednak lżejszy, co ułatwiałoby jego wykorzystanie przez lekką piechotę. Ma także większy zasięg, wynoszący ponad 4,5 km (w przypadku Spike – do 2,5 km). Z drugiej strony, są one stosunkowo droższe. Zakłada się, że oprócz dostaw dla wojsk operacyjnych, nowe zestawy będą podstawową bronią przeciwpancerną WOT.

Czytaj także: Pociski przeciwpancerne Javelin dla Wojsk Obrony Terytorialnej?

Defensenews.com / MON / Kresy.pl

 

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply