Polska armia: 40 proc. kosztów „programu Caracal” to nie śmigłowce
Jak ocenił szef Inspektoratu Uzbrojenia generał brygady Adam Duda, znaczną część programu śmigłowca wielozadaniowego dla polskiej armii stanowią nie same maszyny, lecz m.in. pakiet szkoleniowy, logistyczny oraz centrum serwisowe.
Wcześniej potwierdzono, że łączna cena „programu Caracal” to 13,347 mld złotych. Jak informowano, dotyczy to 50 śmigłowców H225M kilku specjalistycznych wersji. Jednak aż 40 proc. kosztów stanowi zakup pakietu szkoleniowego (w tym symulatorów) i logistycznego, centrum serwisowe oraz gwarancję stałych cen części zamiennych przez okres 30 lat.
Czytaj również: Ponad 13 mld zł za 50 Caracali. Macierewicz: to skandal i decyzja polityczna
Przeczytaj także: Żołnierze wybraliby śmigłowce Black Hawk [SONDAŻ]
Dziennikzbrojny.pl / Kresy.pl
To propaganda, nie wierzcie w nią, tak naprawdę jesteśmy potęgą militarną, już wyprzedziliśmy Niemcy, a niedługo dogonimy Tajlandię
http://forsal.pl/galerie/896978,duze-zdjecie,1,polska-armia-silniejsza-od-niemieckiej-jestesmy-17-potega-militarna-na-swiecie.html
Po cholerę w ogóle armia? Wg. niektórych ćwierćinteligentów Lech Kaczyński zatrzymał Rosję w Gruzji samą swoją powagą. Ci ludzie naprawdę w to wierzą. Dodajmy jeszcze stronnictwo proamerykańskich (prozachodnich) cweli które cały kraj oddadzą za groszę by “inwestor” nas bronił – a uzyskujemy MEGA pakiet gwarancji strategicznych o kryptonimie CEBULA 21.
to byłoby zabawne gdyby nie to że nasza armia ma poważne potrzeby “na wczoraj” a kasa idzie na budowanie 3-ciej fabryki smigłowców w “tymkraju”