Państwa członkowskie UE postanowiły obłożyć Iran sankcjami z powodu reakcji jego władz na protesty i zamieszki jakie wybuchły w tym kraju w zeszłym miesiącu.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen napisała w środę na Twitterze: „Odważne irańskie kobiety domagają się wolności i równości – wartości, w które Europa wierzy i o które musi się upominać. Przemoc musi się skończyć. Kobiety muszą mieć możliwość wyboru. Ta szokująca przemoc nie może pozostać bez odpowiedzi. Czas ukarać tych, którzy są odpowiedzialni za te represje”.
The brave Iranian women demand freedom and equality – values that Europe believes in and must speak up for.
The violence must stop. Women must be able to choose.
This shocking violence cannot stay unanswered.
It’s time to sanction those responsible for this repression. pic.twitter.com/o4nKEjkpNT
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) October 12, 2022
W swojej wypowiedzi von der Leyen stwierdził, że UE musi występować za wartościami jakie reprezentuje. Stwierdziła, że w Iranie siły bezpieczeństwa tłumią „pokojowe protesty”. „To wołanie o równość, to wołanie o prawa kobiet i nasz przekaz musi być krystalicznie czysty” – oceniła przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Brak szczegółów na temat tego, jakie sankcje UE nałoży na Irańczyków, ale agencje informacyjne AFP i EFE poinformowały, że osiągnięto porozumienie wśród dyplomatów UE i zostanie ono przyjęte oficjalnie na następnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych, które odbędzie się w poniedziałek w Luksemburgu, przytoczył portal Deutsche Welle.
Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Kanada już obłożyły sankcjami struktury bezpieczeństwa Iranu. Wśród osób objętych sankcjami przez USA są irański minister spraw wewnętrznych Ahmada Wahidieo i minister komunikacji Ejsę Zarepura, a także pięciu innych urzędników.
Miesiąć temu funkcjonariusze irańskiej policji obyczajowej aresztowały 22-letnią Mahsy Amini za nieprawidłowe nakrycie głowy. W areszcie zatrzymana zemdlała i zapadła w śpiączkę. Zmarła po trzech dniach. W czasie zatrzymania funkcjonariusz miał uderzyć ją pałką w głowę, następnie rzucić kobietą o samochód, czego służba nie potwierdza.
W kraju wybuchła fala protestów, których nagrania pojawiły się w sieci. W czasie manifestacji Iranki paliły swoje hidżaby. Protesty rozpoczęły się w irańskiej prowincji Kurdystan. Następnie rozprzestrzeniły się na innego regiony w północno-zachodnim Iranie. W niektórych przypadkach doszło do niszczenia mienia i starć z funkcjonariuszami sił bezpieczeństwa, wśród których też odnotowano ofiary śmiertelne.
dw.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!