Korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz twierdzi, że już kilka państw członkowskich UE odrzuca możliwość nałożenia sankcji na Polskę.

Reformy wymiaru sprawiedliwości przeprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości spotkały się ze sprzeciwem Unii Europejskiej. Według eurokratów sposób przeprowadzenia i treść reform godzi w podstawowe zasady Unii, naruszając praworządność. W zeszłym roku Komisja Europejska doprowadziła do uruchomienia procedury przewidzianej przez artykuł 7.1 Traktatu o Unii Europejskiej, który teoretycznie mógłby doprowadzić do uchwalenia wobec Polski daleko idących sankcji, w tym zawieszenia Polski w prawach państwa członkowskiego.

Od początku sporu między władzami Polski a Komisją Europejską, trwającego od 2016 roku, wsparcie dla naszego kraju deklarują Węgry, też zagrożone przez podobne działania Brukseli. Ma to istotne znaczenie, bowiem w ostatnim etapie ewentualna decyzja o nałożeniu sankcji na dany kraj musi być jednogłośnie zaakceptowana przez wszystkie państwa członkowskie, poza państwem będącym celem procedury.

Jak napisał 9 marca na Twitterze korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz, opozycja wobec eurokratów jest już znacznie szersza niż rząd Viktora Orbána. Według niego przeciw nakładaniu sankcji na Polskę jest już pięć państw członkowskich. Jak twierdzi dziennikarz, oznacza to faktyczne zablokowanie procedury.

 

Gmyz nie wymienił jednak państw, poza Węgrami i Litwą, które miały zająć takie stanowisko. Obok nich, mogą to być Łotwa i Estonia. Ich premierzy wzywali bowiem Komisję Europejską do kompromisu, w czasie spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim, do jakiego doszło w piątek w Wilnie.

twitter.com/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • Lepus
      Lepus :

      @Kojoto nie zauważyłem defektu jąkały u Gmyza, ma lekki defekt wymowy ale do Michnika mu spoooro brakuje i IMHO jego wypowiedzi nie są bełkotem. A tak spytam, Ty kolego jaki masz defekt? że tak się z czyjegoś nabijasz??