Zgodnie z przypuszczeniami naszego portalu Micheil Saakaszwili został w poniedziałek wydalony z Ukrainy. Skierował się do Warszawy gdzie został odebrany przez prominentną polityk PiS.

Jak napisaliśmy w poniedziałek Saakaszwili został zatrzymany w centrum Kijowa przez funkcjonariuszy ukraińskie służby granicznej. Tak jak przypuszczaliśmy był to wstęp do deportacji tego polityka. Nie został on jednak wydalony do ojczyzny – Gruzji, gdzie Saakaszwilego czeka proces za przekroczenie uprawnień w czasach, gdy pełnił urząd prezydenta. Gruzin, a swego czasu także obywatel Ukrainy, został wydalony do Polski.

“Zgodnie z tymi wyrokami osoba ta znajdowała się na terytorium Ukrainy nielegalnie i dlatego […] została odesłana do kraju, z którego przybyła z naruszeniem prawa [Ukrainy]” – poinformował rzecznik ukraińskiej Straży Granicznej Ołeh Słobodian. We wrześniu Saakaszwili przedarł się siłą przez granicę polsko-ukraińską otoczony przez swoich zwolenników mimo, że władze Ukrainy wydały dla niego zakaz wjazdu. Słobodian wytłumaczył również, że pozbawiony już obywatelstwa i Gruzji, i Ukrainy Saakaszwili przebywa na terytorium Polski ponieważ “jest małżonkiem obywatelki państwa członkowskiego Unii Europejskiej”. Ukraiński urzędnik podkreślił, że polskie władze rozpatrzyły pozytywnie wniosek władz Ukrainy i przyjęcie awanturniczego polityka.

Dzięki nagraniu wykonanemu około godziny 19 przez reportera RMF FM Patryka Michalskiego wiemy, że Saakaszwili jest już w Warszawie. Co równie ważne, Saakaszwili został z lotniska odebrany przez nie byle kogo, bo jednego z najważniejszych polityków PiS Małgorzatę Gosiewską, posłankę szczególnie wpływową na płaszczyźnie relacji z Ukrainą.

 

Wsadzili mnie do minibusu, którym przewieziono mnie do helikoptera. Helikopter krążył jakiś czas nad Kijowem, po czym wylądował [na kijowskim lotnisku] w Boryspolu. Tam wykręcono mi ręce i z użyciem brutalnej siły wsadzono do samolotu” – relacjonował telefonicznie swoim zwolennikom w Kijowie Saakaszwili. Jak podsumował – “To, co zrobił Poroszenko, jest przejawem skrajnej słabości i skrajnej głupoty. W ten sposób potwierdził on, że sprawy karne przeciwko mnie są całkowitą głupotą; nie było żadnego przewrotu, którego miałbym dokonać “.

Prokuratura Generalna oskarżyła Saakaszwilego o spiskowanie z „grupami przestępczymi” w celu obalenia władz Ukrainy. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy miała zdobyć dowody tego, że Saakaszwili działa na zlecenie stronników dawnego prezydenta Wiktora Janukowycza. Mieli oni według ukraińskich organów ścigania sponsorować działania byłego prezydenta Gruzji, a także byłego obywatela Ukrainy i gubernatora obwodu odeskiego.

Saakaszwili jest już poszukiwany listem gończym przez swoją ojczyznę, Gruzję. Gruziński prokurator zarzucił mu przekroczenie uprawnień poprzez siłowe tłumienie ulicznych demonstracji opozycji oraz wywieranie nacisków na media. Jeszcze przed inauguracją kadencji swojego następcy Saakaszwili uciekł w 2013 r. z ojczyzny i wkrótce pojawił się na Ukrainie. Pracował w Kijowie jako szef Międzynarodowej Rady Reform. Otrzymał ukraińskie obywatelstwo na początku maja 2015 roku a 30 maja 2015 r. objął stanowisko gubernatora obwodu odeskiego, będąc wówczas stronnikiem prezydenta Petro Poroszenki. Wkrótce jako gubernator wszedł w konflikt z lokalnymi strukturami prezydenckiej partii Blok Petro Poroszenki. Ten odwołał go ze stanowiska a następnie pozbawił obywatelstwa Ukrainy.

tvn24.pl/twitter.com/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Gaetano
    Gaetano :

    Groźny bandzior, poszukiwany listem gończym, który nie miał prawa przekroczyć naszej granicy, jak gdyby nigdy nic swawolnie podróżuje sobie do Polski, a ta neobanderowska szumowina wita go chlebem i solą. Za to co robił ten gnój, dawno powinien gnić w pierdlu, ale w Polsce czciciel rezunów będzie sobie jeszcze brylował w mediach. To są standardy obowiązujące u nas.