PiS robi tajne sondaże w kwestii frekwencji wyborczej

Tygodnik “Wprost” twierdzi, że Prawo i Sprawiedliwość zamawia poufne sondaże, które mają pokazać partii na jaką frekwencję można liczyć w przypadku przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju.

“Wprost” podał, że jego dziennikarze dotarli do sondażu zamówionego przez PiS, którego wyniki miały zostać podane tylko do wiadomości władz partii. Sondaż wskazuje, że jeśli wybory prezydenckie odbędą się 17 maja w formie korespondencyjnej to głos odda w nich 46 proc. uprawnionych. Właśni taki termin przeprowadzenia wyborów ma być obecnie preferowany przez kierownictwo partii rządzącej.

Politycy PiS liczą, że uda się uzyskać frekwencję wyborczą na poziomie ponad 50 proc. by uzyskać lepszą legitymizację spodziewanego zwycięstwa Andrzeja Duda w ramach wyborów, których termin i sposób przeprowadzenia wzbudza kontrowersje zarówno w elicie politycznej jak i w społeczeństwie. Rządzący przeforsowali bowiem nowelizację Kodeksu Wyborczego wbrew dotychczas obowiązującym zasadom wymagających przeprowadzania w nim zmian z odpowiednim wyprzedzeniem.

Według “Wprost” prezes PiS Jarosław Kaczyński brał pod uwagę także inne rozwiązania. Nie odrzucił od razu propozycji byłego wicepremiera Jarosława Gowina by zmienić konstytucję i wydłużyć w ten sposób kadencję prezydencką do siedmiu lat, jednocześnie zakazując jej sprawowanie więcej niż jeden raz.

Scenariusz taki był rozważany w partii rządzącej ponieważ Gowin zapewniał, że ma dla niego poparcie szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego i kandydata na prezydenta Władysława Kosiniaka-Kamysza. Jednak możliwość taka przepadła po tym gdy odciął się od niej właśnie przewodniczący PSL.

“Wprost” napisał też o układzie sił w obozie rządzącym. Tygodnik twierdzi, że Gowin po złożeniu dymisji ze stanowiska wicepremiera oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego traci już wpływy we partii satelickiej, której przewodzi – Porozumieniu.

To nie jedyne problemy partii rządzącej. Upubliczniony w środę sondaż Maison&Partners sugeruje, że Andrzej Duda może mieć problemy ze zwycięstwem w drugiej turze wyborów prezydenckich.

dorzeczy.pl/kresy.pl