Były już ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk w twitterowym wpisie zwrócił się do Polaków… po niemiecku. Mimo iż zrobił to w dniu pamięci o ofiarach rzezi wołyńskiej, ani słowem nie wspomniał o Wołyniu.

Ukraiński dyplomata zamieścił w poniedziałek na Twitterze wpis o następującej treści: “Drodzy polscy przyjaciele, w tę rocznicę chciałbym oddać hołd waszym ofiarom II wojny światowej. Polska ucierpiała szczególnie podczas tyranii nazistowskiej i sowieckiej. Dziś nie pozwolimy nikomu wbić klina między narody ukraiński i polski”. Andrij Melnyk zilustrował swój wpis zdjęciem obejmujących się Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego.

Internauci komentujący tweet byłego ambasadora zauważyli, że Melnyk zwrócił się do Polaków po niemiecku, a odnosząc się niewątpliwie do rocznicy rzezi wołyńskiej, ani słowem nie wspomniał o Wołyniu. W jego wpisie nie ma także ani słowa o tym, że w czasie II wojny światowej Polacy ucierpieli także z rąk Ukraińców.

Przypomnijmy, że ambasador Melnyk wywołał poruszenie w niemieckiej prasie, odmawiając odcięcia się od lidera OUN, Stepana Bandery, zaprzeczając jego odpowiedzialności za zbrodnie na Żydach, a także usprawiedliwiając zbrodnie banderowców na Polakach. Po tej wypowiedzi, po telefonie ministra spraw zagranicznych RP Zbigniewa Raua, ukraińskie MSZ oświadczyło, że Melnyk prezentował “prywatne poglądy”. Dodajmy, że ukraiński ambasador w Berlinie, mimo krytyki, dalej bronił lidera OUN w mediach społecznościowych. Promował wpis politologa, Sergeja Sumlennego, który napisał, że Niemcy powinni „się zamknąć”, a najlepiej „klęknąć i przeprosić” za krytykę Bandery.

W sobotę na oficjalnej stronie kancelarii prezydenta Ukrainy opublikowano podpisany przez Wołodymyra Zełenskiego dekret, na mocy którego odwołał on ze stanowisk kilku ukraińskich ambasadorów, w tym Andrija Melnyka.

Niemiecka gazeta “Bild” podawała wcześniej nieoficjalnie, że Melnyk może zostać przeniesiony do Kijowa na stanowisko wiceszefa MSZ.

Kresy.pl / wp.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply