Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział, że „w niedalekiej przyszłości” pojedzie do Moskwy na rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

W środę podczas wywiadu na antenie niemieckiej stacji ZDF, kanclerz Niemiec Olad Scholz powiedział, że planuje w niedalekiej przyszłości spotkać się w Moskwie z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.

„Niedługo porozmawiam [z Putinem – red.] w Moskwie, omawiając konieczne kwestie. Potrzebna jest dobrze skoordynowana polityka wobec Unii Europejskiej i NATO” – powiedział szef niemieckiego rządu. Dodał, że jego spotkanie z Putinem „jest zaplanowane” i „odbędzie się w niedalekiej przyszłości”. Nie podał jednak żadnej konkretnej daty.

Scholz powiedział też, że utrzymuje aktywny kontakt w sprawie Ukrainy z sojusznikami i partnerami Niemiec w ramach Unii Europejskiej. „Niemal nic innego nas nie zajmuje. Z pewnością będę rozmawiał z rosyjskim prezydentem i obecnie czynimy niezbędne przygotowania” – dodał. Wiadomo też, że za kilka dni kanclerz Niemiec złoży wizytę w Stanach Zjednoczonych i spotka się prezydentem Joe Bidenem. Można zakładać, że pojedzie do Moskwy później, być może w przyszłym tygodniu.

Czytaj także: Szef CDU: Niepokoi nas sytuacja w Polsce. Ręka do rozmów z Rosją musi być zawsze wyciągnięta

Oficjalnie, od czasu objęcia urzędu kanclerza na początku grudnia 2021 roku Scholz rozmawiał z Putinem tylko raz, przez telefon, 21 grudnia. Ich rozmowa dotyczyła koncentracji rosyjskich wojsk w rejonie granic Ukrainy. Nowy kanclerz wyraził wówczas zaniepokojenie tą sytuacją i zaakcentował potrzebę deeskalacji napięcia. Poruszono też wątek dotyczący wdrażania warunków porozumień mińskich. Scholz zwrócił też uwagę na potrzebę postępu w rozmowach w ramach tzw. formatu normandzkiego, z udziałem Niemiec, Rosji, Francji i Ukrainy.

Wątek formatu normandzkiego został też poruszony w wywiadzie dla ZDF. Scholz powiedział, Niemcy, kraje członkowskie UE oraz Stany Zjednoczone zrobiły wszystko, co możliwe, żeby zapobiec rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zwrócił uwagę na rozmowy w różnych formatach, w tym na format normandzki, w którym „Niemcy i Francja razem z Ukrainą i Rosją próbują wydostać się z obecnej, bardzo zagmatwanej sytuacji”. Jego zdaniem, rozmowy w tym formacie „udało się znów rozwinąć” i „było w tym kontekście sporo rozmów”.

„Sytuacja jest bardzo poważna i nie możemy stracić z oczu faktu, że duża liczba żołnierzy i wojska została przemieszczona nad granicę z Ukrainą” – powiedział niemiecki kanclerz. „To dlatego tak ważne jest, żebyśmy jasno zrozumieli co mówimy, szczególnie, że zagrożenie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy z powodu inwazji będzie mieć bardzo wysoką cenę” – powiedział, Scholz.

Tass / 112.international / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply