Warszawscy policjanci zatrzymali do kontroli kierującego audi. Za kierownicą samochodu siedział 27-letni mężczyzna, który nie miał lewej ręki. Obywatel Ukrainy był pijany. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce na ulicy Wybrzeże Gdyńskie. Policjanci zwrócili uwagę na jadący przed nimi pojazd. Kierowca miał duże problemy z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Okazało się, że za kierownicą siedzi mężczyzna bez lewej ręki. Dodatkowo był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że obywatel Ukrainy miał 1,5 promila alkoholu we krwi – podaje portal RMF w sobotę.
27-letni Ukrainiec usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także: Ukrainiec pod wpływem alkoholu ukradł karawan
W niedzielę dwóch obywateli Ukrainy próbowało wywieźć z Polski kradzionego mercedesa i bmw. Samochody o łącznej szacunkowej wartości 110 tys. zł zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Korczowej.
Na początku listopada policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy, którzy pobili 21- letniego mężczyznę. Do zdarzenia doszło przed jednym ze sklepów w Czechowicach-Dziedzicach. Sprawcy usłyszeli zarzuty.
Zobacz także: Napad na bank w Przemyślu. Zatrzymano obywatelkę Ukrainy
Przypomnijmy, że pod koniec października br. policja w Nowym Tomyślu w województwie wielkopolskim zatrzymała obywatela Ukrainy, który prowadził auto mając w organizmie prawie 6 promili alkoholu. Mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Zobacz także: Warszawa: Pijany Ukrainiec usiłował włamać się do biura poselskiego posła PiS
W lipcu br. w Kępnie (województwo wielkopolskie) do 29-letniego obywatela Ukrainy podeszli policjanci. Ukrainiec wyjął broń. Padły strzały. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy.
Podawaliśmy, że w lipcu na terenie ośrodka „Enei” w Pogorzelicy (województwo zachodniopomorskie) doszło do bójki między ukraińskimi ratownikami strzegącymi plaż w tej okolicy. W użyciu był nóż. Obaj Ukraińcy zostali zwolnieni z pracy i opuścili ośrodek.
Zobacz także: Ukrainiec oszukiwał na BLIK. Wypłacał dziennie kilkanaście tys. złotych. Nie trafił do aresztu
Zobacz też: Strażniczka miejska do Ukraińców: to jest nasze państwo, jesteście tu gośćmi [+VIDEO]
rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!