Partia Polaków z Litwy zaniepokojona litewskim studium na temat mniejszości narodowych

Przedstawiciele AWPL-ZChR podkreślają, że studium na temat mniejszości narodowych na Litwie zostało przygotowane przez osoby związane z antypolską partią litewskich konserwatystów.

Sejmowa frakcja Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) wydała oświadczenie ws. studium na temat mniejszości narodowych na Litwie, przygotowanego przez naukowców Centrum Studiów Europy Wschodniej. Zostało ono zaprezentowane 12 grudnia. Partia Polaków z Litwa oficjalnie wyraziła zaniepokojenie co do bezstronności dokumentu, zważywszy na polityczne zaangażowanie jego autorów. Opracowanie zostało sporządzone na zlecenie litewskiego Departamentu Mniejszości Narodowych.

– Jesteśmy bardzo zaniepokojeni zaistniałą sytuacją, gdyż studium „Mniejszości narodowe na Litwie“, które zawiera przegląd aspektów politycznych mniejszości narodowych na Litwie, analizę sytuacji mniejszości narodowych w regionie Litwy Południowo-Wschodniej oraz przedstawia wytyczne strategii politycznej mniejszości narodowych, sporządzili akurat ci naukowcy z Centrum Studiów Europy, którzy są działaczami politycznymi, mającymi bezpośrednie powiązania z partią Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci – czytamy w oświadczeniu AWPL-ZChR, podpisanym przez starostę jej frakcji parlamentarnej, Ritę Tamašunienė.

AWPL-ZChR zwraca uwagę, że kierownik pracy naukowej, Simonas Klimanskis, jest pomocnikiem-sekretarzem posła z ramienia Związku Ojczyzny – Litewskich Chrześcijańskich Demokratów – Laurynasa Kaščiūnasa, znanego z ataku na polską partię i Polaków. Ponadto, nad studium pracował również Gediminas Kazėnas, przewodniczący oddziału Związku Ojczyzny – Litewskich Chrześcijańskich Demokratów w rejonie wileńskim. Był on kandydatem w wyborach parlamentarnych tej partii w Miednickim okręgu wyborczym. Do powstania studium na temat mniejszości narodowych przyczynił się również Vytautas Keršanskas, który również startował w wyborach z list litewskich konserwatystów.

Partia Polaków z Litwy podkreśla, że taka sytuacja wzbudza „uzasadnione wątpliwości co do jakości, obiektywności i bezstronności sporządzonego studium”. – Wspomniana partia i niektórzy autorzy studium nie raz tendencyjnie wypowiadali się przeciwko mniejszości narodowych, ochronie prawnej ich organizacji i polepszaniu sytuacji mniejszości narodowych na Litwie – czytamy w dokumencie. – Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci stale wznieca waśnie na podłożu narodowościowym, dąży do asymilacji mniejszości narodowych. Uważamy, że poglądy autorów studium, blisko związanych ze wspomnianą partią, mało się różnią od poglądów i polityki partii.

Posłowie AWPL-ZChR zaapelowali do premiera Litwy, Sauliusa Skvernelisa, aby ocenił taki wybór Departamentu Mniejszości Narodowych, który jest sprzeczny z deklarowanymi przez ten urząd wartościami. Ponadto, partia litewskich Polaków zwróciła się do dyrektor Departamentu Mniejszości Narodowych Vidy Montvydaitė, by przedstawiła wyczerpujące odpowiedzi na szereg pytań:

Dlaczego podczas sporządzania studium nie korzystano z pomocy przedstawicieli mniejszości narodowych? Czym się kierował Departament Mniejszości Narodowych wybierając autorów studium? Ile podmiotów uczestniczyło w konkursie na sporządzenie studium? Ile środków przeznaczono na sporządzenie studium? Czy Departament Mniejszości Narodowych nie ma wątpliwości co do bezstronności i jakości studium, jeśli chodzi o powiązania autorów z partią Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci?

Już wcześniej AWPL-ZChR zwracała uwagę m.in. na fakt, że wśród posłów i zajmujących wysokie stanowiska u konserwatystów jest dużo byłych działaczy Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego, zaś lider Związku Ojczyzny – Litewskich Chrześcijańskich Demokratów Gabrielius Landsbergis ma faktycznie niechrześcijańskie poglądy (opowiada się za LGBT).

– Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci często mają skrajnie nacjonalistyczne poglądy i nawet mieli wśród swych posłów narodowców Litwy, przed wojną hojnie wspieranych przez Stalina – podało w styczniu br. biuro prasowe AWPL-ZChR. Przypominając także, że litewscy konserwatyści bezczelnie poniżyli Śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w przeddzień jego tragicznej śmierci:

– W sposób pośpieszny [partia ta – red.] najpierw wciągnęła do porządku dziennego Sejmu, a później ogromną wręcz przewagą głosów odrzuciła ustawę o pisowni nazwisk.

– Znana z antypolskiego nastawienie litewska partia Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci po raz kolejny wychodzi z inicjatywą „programu pomocy” regionowi Wileńszczyzny. Litewscy politycy nawet nie ukrywają, że głównym celem pomocy ma być zniszczenie pozycji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie –pisał wcześniej redaktor Kresów.pl Karol Kaźmierczak, zwracając uwagę, że dla litewskich polityków pomoc Wileńszczyźnie jest równoznaczna z niszczeniem partii Polaków.

Posłowie frakcji litewskich konserwatystów odrzucili też niedawno wniosek polskiej partii o ujawnienie współpracowników KGB.

L24.lt / Kresy.pl