Ostra krytyka wyborów w Azerbejdżanie: “Jawne oszustwo”

Rządząca “Nowa Partia Azerbejdżanu” (YAP) autorytarnego szefa państwa Ilhama Alijewa ponownie uzyskała większość absolutną w nowym parlamencie Azerbejdżanu. Na sfałszowanie niedzielnych wyborów skarży się nie tylko opozycja, którą bardzo dyskryminowano już w czasie kampanii wyborczej. Również pewien zachodni dyplomata, który obserwował głosowanie, mówił o “jawnym oszustwie”.

“Doszło do rażących nieprawidłowości, np. do zastraszania pracowników służby publicznej”, powiedział dyplomata, cytowany przez agencję informacyjną Reuters. “Dzisiaj obserwatorzy mają zamiar przedstawić raport dotyczący przebiegu wyborów”.

“Jesteśmy bardzo zadowoleni”

Jak wynika ze wstępnych wyników głosowania Centralnej Komisji Wyborczej, partia rządząca wprowadzi do 125-osobowego parlamentu ponad 70 posłów.

“Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych wyników. Wybory to znaczący krok w kierunku rozwoju demokracji”, powiedział wiceprzewodniczący YAP, Ali Ahmedow w stolicy Azerbejdżanu Baku po zakończeniu wyborów. Organizacje praw człowieka uskarżały się, że już podczas kampanii wyborczej zastraszano lub zmuszano do milczenia krytyków rządu.

Strategicznie ważny kraj

Azerbejdżan to dla Unii Europejskiej strategicznie ważny kraj, który za pośrednictwem rurociągu Baku – Tbilisi – Ceyhan, docierającego do Morza Śródziemnego, dostarcza ropę do Europy Zachodniej. Ponadto kraj ma zaopatrywać UE w gaz za pośrednictwem planowanego gazociągu Nabucco i być przyczółkiem dla dostępu do zasobów energetycznych w Azji Środkowej.

Justyna Bonarek/orf.at/Kresy.pl