Sąd w Opolu skazał Tomasza D. za obraźliwe komentarze, które zamieszczał na Facebooku. Uznano, że były one nawoływaniem do nienawiści i przemocy wobec Mniejszości Niemieckiej.

Tomasz D. zamieszczał obraźliwe komentarze pod zdjęciem opublikowanym na Facebooku. Były na nim osoby, które kibicowały niemieckiej drużynie piłkarskiej.

„Takie moje jedno zdanie: jakbym miał karabin to bym Was k…. zniemczone powystrzelał”, „Jutro wyciągam swojego Walthera i nap…….. kulkami po łbach” – tego rodzaju wpisy zamieszczał w sieci.

Sprawa wywołała reakcję Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, największej organizacji mniejszości niemieckiej w Polsce. Zgłosił się do niej jeden z jej członków, który przedstawił całą sprawę Przedstawiciele Towarzystwa złożyli w Sądzie Okręgowym w Opolu akt oskarżający Tomasza D.

Przeczytaj: Co komu wolno na Facebooku?

Jak tłumaczy Rafał Bartek, przewodniczący TSKN i świadek w sprawie, statut tej organizacji wskazuje, że reprezentuje ona interesy swoich członków. – Więc czuliśmy się w obowiązku, aby tę sprawę zgłosić do organów ścigania – powiedział Bartek. Zaznaczył, że wszelkie tego rodzaju działania budzą niepokój TSKN. – Osoby należące do stowarzyszenia, będą czuły obawę, aby podtrzymywać swoją tożsamość narodowościową – mówi szef Towarzystwa.

Podczas poniedziałkowej rozprawy, prokurator wskazywał, że poprzez zamieszczane w sieci komentarze „oskarżony kierował bezprawną groźbę pozbawienia życia wobec grupy osób, z powodu ich przynależności do Mniejszości Niemieckiej w Polsce”.

Przeczytaj: Prokuratura ściga za „polskie Wilno” – na wniosek polskiego MSZ

Sam Tomasz D. nie pojawił się na rozprawie w Sądzie Okręgowym w Opolu. Sędzia odczytał jego wyjaśnienie z postępowania przygotowawczego. Oskarżony oświadczył w nim, że rozumie zarzut i przyznaje się do opublikowania obraźliwych komentarzy, nazywając to „głupotą”. Tłumaczył też, że wpis zamieścił „późną porą”, będąc pod wpływem alkoholu. Dodał, że nie potrafi sprecyzować, czy te słowa kierował do niemieckich kibiców, czy Polaków. Zapewniał jednak, że „na pewno nie do Mniejszości Niemieckiej”.

Mężczyzna został uznany za winnego i skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem na okres 2 lat. Otrzymał też 2 tys. zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.

Przeczytaj również:

Za pieniądze Sorosa będą ścigać „mowę nienawiści” wobec Ukraińców

Polski sąd skazał za banery z napisami: „Lwów odzyskamy, banderowców ubijemy”

Lubelski sędzia: kto chce, by Lwów był miastem polskim, ten nawołuje do nienawiści

24opole.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Mazowszanin jeden
    Mazowszanin jeden :

    Zauważam dziwną manierę w pisowni: zwrot “mniejszość niemiecka”, podobnie jak “diaspora żydowska” “subkultura punków”, poprawnie jest zapisywać z małych liter a nie w stylu stosowanym przez TSKN. Być może w języku niemieckim poprawna ortograficznie jest forma z użyciem dużych liter i ten germanizm implantowali w język polski działacze TSKN oraz pleno titulo prokurator.

  2. Beresteczko1651
    Beresteczko1651 :

    No proszę, folksdojcze “będą czuły obawę, aby podtrzymywać swoją tożsamość narodowościową” na skutek bredni jakiegoś pijaczka. Polacy są w swoim własnym kraju poddawani terrorowi lewackiej poprawności politycznej, narzuconej przez obcych i w interesie obcych. Co widać na załączonym obrazku!

  3. Kojoto
    Kojoto :

    tymczasem szkopskiego śmiecia, który został nagrany podczas wymawiania kwestii, że nienawidzi Polaków i że chciałby Polaków zabijać nie można skazać już od kilku lat… zastanawiające.