Burmistrz Neapolu złożył skargę władzom portowym na przyjęcie przez nie atomowego okrętu podwodnego USA, który wziął udział w ataku na Syrię.

Okręt USS John Warner nazywany przez swoją załogę “Młotem wolności” – zatrzymał się w porcie w Neapolu 20 marca, trzy i pół tygodnia przed wystrzeleniem rakiet manewrujących na syryjskie obiekty wojskowe.

Jednak, jak zauważył burmistrz miasta Luigi de Magistris, port w Neapolu jest oficjalnie “strefą denuklearyzowaną”, ogłoszoną w 2015 r. Deklaracja dotyczyła statków napędzanych energią jądrową lub posiadających broń jądrową.

ZOBACZ TAKŻE: Kto naprawdę stoi za atakami chemicznymi w Syrii [RAPORT]

W notatce skierowanej do kontradmirała Artura Faraone, który dowodzi portem w Neapolu, de Magistris zaapelował, aby oficer w przyszłości pamiętał, że tego typu statki nie są mile widziane w wodach miasta, które ogłosił “miastem pokoju”.

Nasza administracja nie jest przeciwko nikomu, ale opowiada się za polityką pokoju, rozbrojenia i międzynarodowej współpracy – powiedział burmistrz agencji Ansa.

Kontradmirał Faraone odpowiedział, że podziela chęć utrzymywania portu w Neapolu bez broni jądrowej, ale nie ma uprawnień do odmowy lub zezwolenia na wejście obcych statków wojskowych na wody włoskie, które podlegają jurysdykcji Ministerstwa Obrony.

Warner pozostał trzy mile morskie (około sześciu kilometrów) przed wejściem do portu – powiedział Faraone.

Włochy oświadczyły, że nie wezmą udziału w ofensywie w Syrii, kierowanej przez Stany Zjednoczone przy wsparciu Francji i Wielkiej Brytanii. Zgodziły się jednak na zapewnienie wsparcia logistycznego w razie potrzeby. W Włochach stacjonuje około 13 000 amerykańskich żołnierzy z sześciu bazach, w tym w kompleksie marynarki wojennej w Neapolu.

Kresy.pl / thelocal.it

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply