W cieniu podpisania traktatu polsko-francuskiego w Nancy, premier Donald Tusk nie szczędził słów krytyki wobec tych, którzy pojawili się na obchodach Dnia Zwycięstwa w Moskwie. – Obecność na paradzie wojsk takiego państwa przynosi wstyd – powiedział stanowczo szef polskiego rządu, odnosząc się m.in. do premiera Słowacji i prezydenta Serbii, którzy wzięli udział w wydarzeniu organizowanym przez Władimira Putina.
Premier Tusk zaznaczył, że z zasady unika komentowania decyzji liderów sąsiednich państw, ale tym razem zrobił wyjątek. W jego ocenie obecność na trybunach moskiewskiej defilady wojskowej to milczące przyzwolenie na rosyjski imperializm i brutalną wojnę w Ukrainie.
– Oklaskiwanie Putina, który mówi o kontynuacji “oczyszczania Ukrainy z nazizmu”, to moralna kompromitacja – podkreślił premier. Zwrócił uwagę, że uczestnicy tych obchodów „udają, że nie widzą prawdy”, choć – jak zaznaczył – „ta prawda jest czarno-biała i nie ma tu miejsca na spekulacje”.
Podczas tej samej konferencji głos zabrał również prezydent Francji Emmanuel Macron, który przypomniał, że 9 maja to również Dzień Europy – symboliczne święto jedności kontynentu i dziedzictwa ojców założycieli Unii Europejskiej.
– W tym dniu wolę wspominać Roberta Schumana niż Roberta Fico – stwierdził z przekąsem, odnosząc się do obecności premiera Słowacji w Moskwie. Macron podkreślił, że obecna polityka Kremla to historyczny rewizjonizm i całkowite odwrócenie wartości, na których zbudowano powojenny porządek w Europie.
Prezydent Francji pokusił się o szerszą analizę ideologiczną współczesnej Rosji. Jego zdaniem „putinizm” to forma imperializmu, która „utrzymuje się poprzez ekspansję terytorialną i sianie chaosu w porządku międzynarodowym”.
– Nazizm miał swoje cechy charakterystyczne, ale to, co widzimy dziś w Rosji, nosi znamiona innego, nie mniej niebezpiecznego totalitaryzmu – mówił Macron.
Jak informowaliśmy, 9 maja w Nancy premier Polski Donald Tusk oraz prezydent Francji Emmanuel Macron podpisali Traktat o wzmocnionej współpracy i przyjaźni, otwierający nowy rozdział w relacjach obu krajów. Dokument przewiduje zacieśnienie współpracy w kluczowych obszarach: bezpieczeństwa, obronności, energetyki jądrowej oraz gospodarki. – Włożyliśmy serce i czas, aby ten traktat był przełomowym wydarzeniem w naszej historii – podkreślił szef polskiego rządu.
Kresy.pl / interia.pl
Czy Tusk jest taki głupi, czy tylko zakłamany? Ta “parada Putina” to rocznica, i to okrągła, zwycięstwa na hitlerowskimi Niemcami, która zakończyło II wojnę światową Tusk dostał dyplom historyka na Collegium Tumanum, a może tak bardzo pragnie wojenki?
Herr Tusk, nie idź tą drogą, nawet pies Saba by nią nie podążał. Nie bądź od niego głupszy.