Nowy Jork zatrudnił pracowników do wykopania dodatkowych masowych grobów dla ofiar koronawirusa – informuje w piątek Reuters. Są one wykopywane na Wyspie Hart gdzie miasto zakopuje we wspólnym grobie zmarłych, których rodziny nie miały pieniędzy na pochówek.

Jak przekazuje w piątek Agencja Prasowa Reuters, Nowy Jork zatrudnił pracowników do wykopania kolejnych wspólnych grobów na Wyspie Hart. Wyspa jest miejscem, w którym miasto prowadzi masowe groby osób bezdomnych czy nie posiadających środków na pochówek. Dodatkowe doły mają być przeznaczone dla ofiar koronawirusa.

Zobacz też: Nowy Jork: koronawirus jak zamachy z 11 września

Miasto używa Wyspy Hart do chowania niezamożnych mieszkańców od dziewiętnastego wieku. Zwykle jest tam chowane około 25 ciał tygodniowo. Za prace przy grobach odpowiadają zatrudnieni więźniowie. Ze względu na pandemię, Nowy Jorki musiał zwiększyć zakres pracy przy zmarłych.

Jason Kersten urzędnik odpowiedzialny za masowy grób przekazał mediom, że podczas pandemii na wyspie podobna liczba ciał jest chowana dziennie. Przed pochówkiem zmarli są umieszczani w workach i wkładani to identycznych trumien. Na każdej wypisane jest nazwisko zmarłej osoby w przypadku konieczności ekshumacji.

Zobacz też: CNN: Amerykanie odmawiają ewakuacji z Libanu. “W Bejrucie jest bezpieczniej niż w USA”

Zmarli chowani są obok siebie w długich wykopach. Zwiększenie prac na wyspie zostało nagrane przez reutersa.

“Dodano dwa nowe wykopy, tak aby być przygotowanym” – informował Kersten. Żeby nie narażać więźniów, którzy podczas pandemii i tak znajdują się w grupie ryzyka, miasto zatrudniło do tego zadania pracowników budowlanych

Zobacz też: Nowy Jork przekłada prawybory ze względu na koronawirusa

“Dla zachowania dystansu społecznego i z powodu zagrożenia, osoby skazane przez miasto na więzienie nie będą pracować przy grobach aż do zakończenia pandemii” – przekazał.

Kresy.pl/Reuters

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Jason Kersten urzędnik odpowiedzialny za masowy grób przekazał mediom, że podczas pandemii na wyspie podobna liczba ciał jest chowana dziennie.

    To oznacza, że liczba dziennych pochówków nie zmieniła się mimo koronawirusa.