Protestujących Kresowian wylegitymowano i nie pozwolono im na wzięcie udziału w publicznym czytaniu wierszy Szewczenki.

Jak już informowaliśmy, 9 marca br. na skwerze Tarasa Szewczenki w Lublinie odbyło się publiczne czytanie wierszy ukraińskiego wieszcza narodowego Tarasa Szewczenki przez Ukraińców. Impreza została oprotestowana przez grupę Kresowian uznających twórczość Szewczenki za antypolską.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski opublikował na swoim blogu relację uczestnika protestu Zdzisława Koguciuka. Wynika z niej, że czytanie poezji zgromadziło około 60 osób, w tym 11 ukraińskich żołnierzy z polsko-ukraińsko-litewskiej brygady stacjonującej w Lublinie. Protestujących Kresowian było czworo.

Nasza obecność podyktowana była tym, aby przeczytać kilka strof poezji poety, a szczególnie zaakcentować te, w których bardzo wyraźnie nadaje kult oprawcom i zbrodniarzom podsycając bardzo silnie element antypolski.- informuje Koguciuk. W tym celu zgłosiłem się do organizatorów, aby umożliwiono nam przeczytanie kilku zdań skoro widnieje tutaj taki ogromny baner zachęcający do czytanie Tarasa Szewczenki na skwerze Szewczenki. W pierwszym odruchu, wyrażono zgodę, lecz kazano cierpliwie czekać na swoja kolejność i po kilku minutach było już jasne do czego potrzebny był czas.

Na miejscu pojawiło się trzech nieumundurowanych policjantów, którzy przez 40 minut legitymowali protestujących. Koguciukowi nie pozwolono przeczytać wybranego przez niego fragmentu twórczości Szewczenki. Kiedy wyjąłem poezje Szewczenki i zacząłem na głos czytać, aby usłyszeli zgromadzeni jak Szewczenko obraża Polaków i wzywa do zbrodni, kazano nam przejść poza skwer i wezwano kolejny radiowóz z 4 policjantami, zastraszając nas, że jeżeli się nie rozejdziemy, to będzie wniosek do sądu o zagłuszanie zgromadzenia.- relacjonuje dalej Koguciuk.

Ponadto z relacji zamieszczonej na blogu ks. Isakowicza-Zaleskiego wynika, że policja nie pozwoliła obecnej na miejscu ekipie Telewizji Lublin na zarejestrowanie protestu. Reportaż z wydarzenia opublikowany przez lokalną TVP w programie Panorama Lubelska faktycznie ani słowem nie wspomina o proteście Kresowian.

Jak już wspominaliśmy, poezja Szewczenki od dawna wzbudza kontrowersje. Doszukiwano się w niej inspiracji do ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Była krytykowana nie tylko przez Polaków, ale także przez Ukraińców. Ukraiński pisarz Pantelejmon Kulisz krytykował ją za tworzenie fałszywych mitów. Greckokatolicki biskup Stanisławowa Grzegorz Chomyszyn zarzucił jej gloryfikację hajdamaczyzny, szerzenie nienawiści do przeciwników narodowych i wrogów oraz amoralność.

isakowicz.pl / kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz

  1. zefir
    zefir :

    Naztwajmy sprawy po ich imieniu. Polskie służby policyjno-porządkowe w sprawach banderowskich morderczych orgii mają takie samo jażni rozdwojenie,jak ich naczalstwo w MSW,w wymiarze sprawiedliwości,oraz w MSZ i całym pisdzielstwie antypolskie banderowcami uniesienie i uwielbienie.