Związek Polaków w Niemczech dotarł do nowych dokumentów w sprawie mienia zagrabionego przez III Rzeszę i zapowiada pozew. Zainteresowało to ambasadę RP w Berlinie, która najpierw zaoferowała pomoc, a później wycofała się z tej deklaracji – podaje jeden z dzienników.

Sprawa dotyczy tzw. dekretu Göringa, który umożliwił Niemcom konfiskatę majątku należącego do polskiej organizacji. Miał on wartość 7–8 mln ówczesnych marek.

Mec. Stefan Hambura, pełnomocnik związku, odnalazł w archiwach dokument, który potwierdza, że po zakończeniu II wojny światowej Niemcy dysponowali 3 mln marek zrabowanymi polskiej mniejszości.

Jest to dokument z 13 lutego 1962 roku, w którym podane jest konto dotyczące majątku mniejszości polskiej w Niemczech. Jest to konto komisarza dla organizacji polskiej grupy narodowej w niemieckiej Rzeszy. Dotarłem też do oświadczenia byłego dyrektora Banku Słowiańskiego w Berlinie, który zapoznał się z tymi wyciągami dotyczącymi konta i w swoim oświadczeniu potwierdza, że po zakończeniu wojny na koncie tym było ponad 3 mln reichsmark– zwrócił uwagę mec. Stefan Hambura.

1 września związek ma złożyć pozew przeciwko niemieckiemu rządowi federalnemu. Niedawno polski konsul w Niemczech spotkał się z przedstawicielami Związku Polaków w Niemczech i zapewnił, że pomoże w walce o odszkodowania. Pytał także o dokumenty, do których dotarli przed procesem. Później jednak wycofał się z obietnic.

Według dziennika ambasada czeka na wspólne stanowisko „środowisk Polonii w RFN”. Jednocześnie resort twierdzi, że ma związane ręce, bo dekret dotyczył obywateli III Rzeszy. MSZ dodało też, że sprawa miała finał prawny.

RIRM

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply