Niemiecka policja boi się, że odsyłanie imigrantów będzie nierealne. Powodem braki kadrowe

Niemiecki Związek Zawodowy Policjantów (GdP) wyraził zastrzeżenia wobec planów przyszłej koalicji CDU/SPD dotyczących zaostrzenia polityki migracyjnej, zwracając uwagę na poważne niedobory kadrowe w służbach.

Przedstawiciele GdP podkreślają, że brakuje funkcjonariuszy do skutecznej i stałej kontroli granic. „Uważamy, że wprowadzenie całościowych kontroli i odsyłanie osób na granice nie jest obecnie realne” – stwierdził Jochen Kopelke, przewodniczący związku, w piątkowej rozmowie z „Süddeutsche Zeitung”.

Zaznaczył, że kontrolowanie całej granicy wymagałoby znacznych zasobów ludzkich. „Naszym zdaniem kontynuowanie kontroli granicznych będzie możliwe tylko wtedy, gdy policja federalna otrzyma na stałe niezbędne dodatkowe środki kadrowe i finansowe” – powiedział Kopelke.

Według jego szacunków, aby niemiecka policja mogła efektywnie realizować wszystkie swoje obowiązki, potrzebne byłoby utworzenie co najmniej 20 tysięcy nowych etatów. Jak dodaje, wątpliwości budzi również to, czy cofanie osób na granicę da się pogodzić z przepisami prawa krajowego i unijnego.

Kopelke odniósł się też do debaty o bezpieczeństwie wewnętrznym, przestrzegając przed sprowadzaniem jej jedynie do tematyki migracji. „W trudnych warunkach społecznych i wśród osób o niskim poziomie wykształcenia przestępczość jest od zawsze bardziej powszechna, a odsetek migrantów jest tu również większy” – powiedział. Jego zdaniem, AfD wykorzystuje ten fakt w celach propagandowych, jednak „obraz tzw. przemocy cudzoziemców, który propaguje, jest bardzo jednostronny”.

Czytaj: Niemiecka minister chwali się dobrymi wynikami dzięki odsyłaniu migrantów do Polski

Zobacz także: Bosak: Niemcy zawracają imigrantów do Polski bez żadnej zgody i koordynacji

dw.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply