Niemiecka firma “Continental” przyznała się do “kluczowej roli” w III Rzeszy

Niemiecki producent opon i części samochodowych Continental przyznał się do współpracy z reżimem nazistowskim.

W czwartek niemiecki producent opon i części samochodowych Continental opublikował raport, który ujawnia jego współpracę z nazistowskim reżimem – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP). Szef firmy przyznał, że firma pełniła ważną rolę w aparacie hitlerowskim. Przyczyniła się też do śmierci wielu ludzi.

“Continental był ważną częścią machiny wojennej Hitlera” – oświadczył szef koncernu Elmar Degenhart podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowany został 800-stronicowy raport.

Firma zleciła historykowi Paulowi Erkerowi badanie, z którego wynika, że Continental posiadał udział w funkcjonowaniu niemieckich obozów koncentracyjnych. Testy podeszw do butów, produkowanych przez firmę, wykonywane poprzez zmuszanie więźniów do 30-40 km marszów, były prowadzone w obozie Sachsenhausen pod Berlinem. Osoby, które nie wytrzymywały tempa, były zabijane przez SS-manów. Niektórzy z więźniów mieli pokonać w ten sposób nawet 2,2 tys. km (nawet w śniegu i na lodzie).

Erker ustalił też, że niemiecki Continental zatrudniał podczas wojny w nieludzkich warunkach około 10 tys. przymusowych pracowników.

Historyk podkreśla, że choć wielu pracowników firmy współpracowało z nazistowskim reżimem, niewielu z nich poniosło tego konsekwencje po wojnie.

Współpraca spółki z aparatem nazistowskim nie była tajemnicą. Jednak, jak wyjaśnił Degenhart, raport miał za zadanie “uzyskać jeszcze większe zrozumienie tego najczarniejszego rozdziału w historii spółki”.

Continental to nie pierwsza niemiecka korporacja, która zdecydowała się na taki krok. Wcześniej, podobny raport, dotyczący współpracy z Hitlerem oraz innymi reżimami, opublikował Volkswagen. Czarne karty swojej historii pokazywały także  BMW, Siemens, Deutsche Bank oraz rodzina Reimannów, która należy do najbogatszych rodzin w Niemczech.

Zobacz także: Berlin: Czy powstanie pomnik polskich ofiar niemieckiej okupacji?

pap / forsal.pl / Kresy.pl