Jestem daleka od sformułowania, że śmierć tej pacjentki to prosta konsekwencja wyroku Trybunału Konstytucyjnego – podkreśla mec. Jolanta Budzowska, pełnomocnik rodziny zmarłej 30-latki z Pszczyny.

W szpitalu w Pszczynie pod koniec października doszło do śmierci 30-letniej ciężarnej kobiety, której w 22. tygodniu ciąży odeszły wody płodowe. Kobieta zmarła na skutek wstrząsu septycznego. Środowiska lewicowe i feministyczne winą za tragedię usiłują obarczać ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Pełnomocnik rodziny zmarłej mec. Jolanta Budzowska jest innego zdania. “Jestem daleka od sformułowania, że śmierć tej pacjentki to prosta konsekwencja wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Sformułowanie ‘konsekwencja’ oznacza zależność przyczynowo-skutkową, czyli gdyby nie wyrok, to pacjentka by nie zmarła. O takim związku nie możemy tutaj mówić” – powiedziała, cytowana w niedzielę przez portal Polska Times.

“Błąd medyczny może mieć różne tło, takie jak zła organizacja szpitala, przemęczenie lekarza, braki kadrowe czy dylemat lekarza, który boi się podjęcia określonej decyzji i źle ocenia ryzyko dla pacjentki ze strachu przed odpowiedzialnością karną” – dodała mec. Budzowska.

Podkreśliła, że leczenie pacjenta prowadzi się tak, by nie doszło do wstrząsu septycznego. Gdy bowiem do niego dochodzi, ryzyko śmierci jest bardzo wysokie.

Przypomnijmy, że w niedzielę prezes Instytutu Ordo Jerzy Kwaśniewski skomentował sobotnie protesty po tragedii, do której doszło w szpitalu w Pszczynie. „Nie wolno się ugiąć. Trzeba wyjaśniać, bo prawda rozbija piramidy manipulacji. Sprawiedliwość zobowiązują nas, by stać po stronie życia, przeciwko cynicznej grze kłamstw”.

Prezes instytutu poinformował, że w lutym 2021 roku Ordo Iuris wysłało do szpitali memorandum o praktycznych skutkach wyroku TK. „Gdyby lekarze z Pszczyny zastosowali się, nie czuliby strachu przed ratowaniem matki, może daliby szansę na przeżycie dziecku”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej komentarzami związanymi ze śmiercią 30-letniej ciężarnej pacjentki w szpitalu w Pszczynie, Ministerstwo Zdrowia zwraca uwagę na obowiązujące obecnie regulacje prawne i rekomendacje medyczne w tym zakresie.

„W przypadku sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu kobiety (np. podejrzenia zakażenia dotyczącego jamy macicy, krwotoku itp.), zgodne z prawem jest niezwłoczne zakończenie ciąży w oparciu o obowiązujące przepisy Ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. Nr 17, poz. 78 z późn. zm.). Ustawa ta wprost wskazuje na przesłankę zagrożenia życia lub zdrowia matki. Trzeba podkreślić, że są to przesłanki rozłączne. Wystąpienie tylko jednej z nich jest wystarczającą prawną przesłanką do podjęcia reakcji przez lekarza. Oczywistym jest, że pacjentka na każdym etapie prowadzenia ciąży musi być informowana o aktualnych ryzykach związanych ze zdrowiem i życiem”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W standardzie określonym przez Krajowego Konsultanta ds. Położnictwa i Ginekologii, w przypadku ustalenia oznak zagrożenia życia płodu po skończonym 22 6/7 tygodniu ciąży trzeba rozważyć zakończenie ciąży, pozostawiając decyzję kobiecie, po udzieleniu wyczerpujących informacji dotyczących zagrożenia życia płodu i szans na jego przeżycie (uwzględniając szanse na prawidłowy rozwój). Informacji powinien udzielić zarówno położnik jak i pediatra/neonatolog.

„Trzeba z całą mocą podkreślić, że lekarze nie mogą obawiać się podejmowania oczywistych decyzji, podejmowanych w oparciu o swoje doświadczenie i dostępną wiedzę medyczną” – podkreśla Ministerstwo Zdrowia.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Ministerstwo podkreśla, że przedwczesne odpływanie płynu owodniowego, przed rozpoczęciem I okresu porodu, wymaga każdorazowo podjęcia następujących działań: „Potwierdzenia faktu odpływania płynu owodniowego poprzez badanie przez pochwę, ocenę AFI w badaniu ultrasonograficznym, potwierdzenia odpływania płynu owodniowego w testach biochemicznych; „Odnotowania czasu i okoliczności odpływania płynu owodniowego, stanu ogólnego pacjentki (tętno, temperatura, ciśnienie tętnicze krwi), czynność serca płodu, jego położenie (po 22 6/7 tygodniu ciąży) i wielkość; Pobrania krwi matki celem oznaczenia morfologii krwi obwodowej z rozmazem krwinek białych, CRP, ewentualnie innych wykładników zakażenia (np. prokalcytonina), oznaczenie układu krzepnięcia z fibrynogenem. Badania powinny być powtarzane zależnie od aktualnej sytuacji klinicznej; Pobrania pełnego wymazu bakteriologicznego z antybiogramem. W przypadku kontynuacji ciąży badanie powinno być powtarzane w zależności od aktualnej sytuacji klinicznej; Zastosowania

profilaktycznej, empirycznej, antybiotykoterapii lekiem o możliwie szerokim spektrum działania (między innymi na Escherichia coli, Enterococcus faecalis, Klebsiella, Streptococcus) w dawce jak w zakażeniu. Po uzyskaniu wyniku badania bakteriologicznego stosowana antybiotykoterapia powinna zostać zweryfikowana.

Zobacz też: PE chce przywrócenia tzw. aborcji eugenicznej w Polsce pod pretekstem tragedii z Pszczyny

polskatimes.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Jest oczywistą oczywistością, iż mamy tu do czynienia ze zbiegiem dwóch bezpośrednich przyczyn – bandyckiego prawa, które uniemożliwia przerwanie ciąży z powodu ciężkich wad płodu i wyjątkową niedbałością lekarzy, którzy nawet w świetle tego bandyckiego prawa powinni wcześniej dokonać aborcji płodu, aby nie dopuścić do sepsy. Nie może być tak, że ludzie tzw. wierzący będą narzucać swoje prawa całemu narodowi. Kiedyś krytykowano talibów, a w Polsce w pewnym zakresie jest gorzej niż u nich.