Nie ma mowy o wojnie NATO z Rosją, mówiąc w takim największym skrócie i uproszczeniu – oświadczył w środę szef KPRM Michał Dworczyk. Odniósł się w ten sposób do słów wicepremiera, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział we wtorek, że na Ukrainie potrzebna jest „misja pokojowa NATO”, względnie „jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego”, która „będzie w stanie także się obronić”.

Dworczyk został zapytany w środę w Polskim Radiu 24, jak należy rozumieć słowa Kaczyńskiego. Odpowiedział, że nie chodzi o przystąpienie do wojny. Dodał, że działania Rosji na Ukrainie są “niezwykle brutalne, giną nie tylko żołnierze walczący o niepodległość swojej ojczyzny, ale giną również cywile, kobiety i dzieci, niszczona jest infrastruktura”. “Jest to apel premiera Jarosława Kaczyńskiego, apel nie tylko do Europy, ale do całego wolnego świata o utworzenie takiej misji, o wypracowanie takiego rozwiązania, które pozwoliłoby w sposób realny zahamować agresję rosyjską” – powiedział, cytowany przez PAP.

Podkreślił, że to musi “być przedmiotem dyskusji na poziomie Sojuszu Północnoatlantyckiego”. “I o wiele szerzej być może trzeba rozmawiać, bo premier Kaczyński mówił, że właśnie być może to powinna być szersze inicjatywa” – dodał.

Szef KPRM był dopytywany, czy chodzi o to, by NATO wkroczyło w jakiejś formie na Ukrainę i było tam obecne w jakiejś formule. Odpowiedział, że jest to apel “żeby wypracować na poziomie międzynarodowym takie rozwiązanie, które pozwoli zatrzymać działania zbrojne na Ukrainie”.

“A to musi się wiązać oczywiście z obecnością na Ukrainie, a w konsekwencji – patrząc na to, co się dzieje na Ukrainie – (…) misją na tyle dobrze wyposażoną i zdeterminowaną, żeby powstrzymać ewentualnego agresora” – powiedział.

Dworczyk dodał, że “nikt nie mówi o zbrojnej interwencji”.

“Mówimy o misji pokojowej. Tutaj sytuacja i stanowisko jest niezmienne – Polska, ani Sojusz Północnoatlantycki nie brały udziału w działaniach wojennych, nie biorą i nie będą brały. Nie ma mowy o wojnie NATO z Rosją, mówiąc w takim największym skrócie i uproszczeniu” – dodał.

Szef KPRM został zapytany, w jaki sposób wyprawa premierów do Kijowa była uzgadniania w ramach UE. Odparł, że “pierwsza informacja i kierunkowe decyzje” w kwestii wyjazdu delegacji zapadły w ubiegłym tygodniu w Wersalu podczas spotkania europejskich przywódców. Dodał, że następnie odbyło się szereg negocjacji i uzgodnień, m.in. z najwyższymi urzędnikami UE – szefową KE Ursulą von der Leyen i przewodniczącym Rady Europejskiej Charles’em Michelem i “w konsekwencji ta misja została zrealizowana”.

Podkreślił, że wyjazd do Kijowa “był absolutnie decyzją indywidualną i dobrowolną”. “Też trzeba jasno powiedzieć – to nie była delegacja, nie wiem, Komisji Europejskiej, która miała reprezentować KE. To tak nie było. To odbyło się, jak mówiliśmy od początku, w uzgodnieniach, natomiast choćby ze względu na ryzyko osobiste – bo ci przywódcy ponosili, ponoszą ryzyko osobiste związane z pobytem na terenie kraju, gdzie toczy się wojna – była to absolutnie indywidualna decyzja każdego z polityków, którzy wzięli w niej udział” – dodał.

Polskie władze twierdziły, że wyjazd organizowany jest „w porozumieniu” z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem i przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Władze UE przyznały, że były informowane o wyjeździe premierów, jednak zaznaczyły, że UE nie dała im swojego mandatu w związku z tym, że konkluzje szczytu UE w Wersalu nie zostały formalnie przyjęte. Przewodniczący Rady Europejskiej wskazywał również na zagrożenia bezpieczeństwa związane z taką podróżą.

Jak pisaliśmy, we wtorek wieczorem premierzy Polski – Mateusz Morawiecki, Słowenii – Janez Janša i Czech – Petr Fiala, dotarli pociągiem do Kijowa. Towarzyszył im szef PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński.

Politycy wzięli udział w spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem. W sieci zamieszczono nagranie z fragmentami spotkania.

pap / wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply