Rosjanie dosięgli ekstremistów aż z Morza Kaspijskiego. Cztery rosyjskie okręty odpaliły z niego 26 rakiet, które uderzyły w 11 celów.
Nagrania ukazuje też trajektorię lotu manewrujących pocisków.
news.liga.net/kresy.pl
Śledczy Organizacji Narodów Zjednoczonych skrytykowali Izrael za aktywne uniemożliwianie mu rozmów z ofiarami i świadkami ataków Hamasu z 7 października.
Według Chrisa Sidotiego, byłego australijskiego komisarza ds. praw człowieka i jednego z trzech
członków Komisji Śledczej ONZ ds. nadużyć popełnianych w Izraelu i na okupowanych terytoriach palestyńskich, „nie tylko zaobserwowaliśmy brak współpracy [ze strony izraelskiego rządu], ale
aktywne utrudnianie naszych wysiłków zmierzających do uzyskania dowodów od izraelskich świadków i ofiar wydarzeń, które miały miejsce w południowym Izraelu”, zacytował we wtorek portal Middle
East Monitor.
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy Izrael wielokrotnie twierdził, że 7 października ubiegłego roku bojownicy Hamasu i inni Palestyńczycy dopuścili się licznych okrucieństw wobec izraelskiej ludności cywilnej w osadach i obszarach otaczających Strefę Gazy w ramach operacji "Powódź Al-Aksa", w ramach której organizacja dokonała głębokiej infiltracji południowej części Izraela.
Resort rozwoju proponuje, by pracodawcy, zatrudniający nielegalnie cudzoziemców, zasadniczo nie byli za to karani. Według Money.pl związkowcy zaznaczają, że „to nie deregulacja, a demontaż rynku pracy”.
Na początku kwietnia br. do konsultacji społecznych trafił pakiet deregulacyjny, obejmujący zmiany w kilkunastu ustawach. Przygotowało go Ministerstwo Rozwoju i Technologii kierowane przez ministra Krzysztofa Hetmana. W założeniu, ma to pomóc przedsiębiorcom w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan porównał palestyński ruch polityczno-wojskowy Hamas do tureckich ochotników walczących z ofensywą Greków i zachodnich interwentów u zarania Republiki Tureckiej.
„Mówię to bardzo jasno i otwarcie: Hamas jest dokładnie tym samym, co Kuva-i Milliye [Siły Narodowe]
w Turcji podczas wojny wyzwoleńczej” – powiedział podczas przemówienia przed parlamentem prezydent Turcji. Wymienił on nazwę ochotniczych milicji, które po przegranej przez Imperium Osmańskie
pierwszej wojnie światowej, w warunkach ofensywy Greków na Azję Mniejszą oraz planów Brytyjczyków, Francuzów i Włochów wykrojenia protektoratów nawet z terytoriów Turcji właściwej - Anatolii,
dały im odpór.
To właśnie dzięki milicjom Sił Narodowych, nacjonaliści pod wodzą Mustafy Kemala, nazwanego potem Ataturkiem, uchwycili władzę w Ankarze, skonsolidowali etnicznych Turków, a po odparciu przeciwników proklamowali republikę w miejsce osmańskiego sułtanatu.
Ministerstwo klimatu i środowiska potwierdziło, że niedługo powstanie zespół roboczy, który opracuje założenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Powstanie nowego parku narodowego zablokuje de facto plany rozwoju żeglugi śródlądowej na Odrze, za czym lobbowały m.in. organizacje ekologiczne, które działają w Polsce dzięki pieniądzom niemieckiego ministerstwa środowiska.
Resort przekazał Interii, że obecnie prowadzone są analizy w celu wytypowania najcenniejszych obszarów przyrodniczych, które zostaną objęte obszarem parku narodowego.
W skład powołanej grupy roboczej wejdą przedstawiciele gmin (Kołbaskowo, Widuchowa i Gryfino), reprezentanci województwa i inicjatorzy pomysłu utworzenia tego parku narodowego.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, że Rosja wycofuje rosyjskie siły pokojowe z terytorium Karabachu, które powróciło pod kontrolę Azerbejdżanu. (more…)
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że we współpracy ze Sztabem Generalnym przygotowywany jest program przeszkolenia wojskowego dla młodych, którzy ukończyli szkoły średnie. Szkolenie trwałoby miesiąc i miałoby przygotować do służby w aktywnej rezerwie.
"Przygotowujemy program, wspólnie ze Sztabem Generalnym, przeszkolenia zaraz po szkole średniej" – mówił Kosiniak-Kamysz. "Chciałbym zaprosić młodych ludzi po szkole ponadpodstawowej, zanim pójdą na studia czy do pracy, żeby przyszli na miesiąc przeszkolenia, żebyśmy mogli zaoferować im umiejętność, sprawność" – podkreślił szef MON.
Takie szkolenie miałoby odbywać się w czasie wakacji, które "są często najdłuższymi wakacjami w naszym życiu". Za czas spędzony w koszarach uczestnicy szkolenia dostawaliby uposażenie.
Każdy pocisk zwieksza poparcie dla Putina w Rosji i sympatie dla Rosji na świecie. Widać, że Rosja skutecznie nadrabia stracony czas. Nad Polska na razie możemy powzdychać.
u nas tymczasem puszczają film o obronie Karbali przed irackimi powstańcami. Puszczać taki film w 2015 gdy jasne się stało, że efektem najazdu na Irak były poniesione przez Polskę koszty, zero zysków i chaos na Bliskim Wschodzie.
Też mnie to “rozwala”. Aczkolwiek widząc reakcję ogółu ludzi na ten film to jakoś nie potrafią ówczesnych wydarzeń połączyć z ich teraźniejszymi konsekwencjami. Trochę to smutne.
Ale wtopa! Rosyjski ostrzał z Morza Kaspijskiego to blef! „Dorysowali” rakietom 1200 km, a teraz na gwałt zmieniają w Wikipedii.
7 października 2015 http://kresy24.pl/73816/ale-wtopa-rosyjski-ostrzal-z-morza-kaspijskiego-to-blef-dorysowali-rakietom-1200-km-a-teraz-na-gwalt-zmieniaja-w-wikipedii/
To miał być efektowny „militarny prezent” rosyjskiej armii na przypadające w środę 63 urodziny Władimira Putina, demonstracja potęgi Rosji. Szykuje się jednak totalna kompromitacja. Rakiety, które Rosjanie mieli jakoby w nocy wystrzelić z Morza Kaspijskiego w islamistów w Syrii nie mogły tam po prostu dolecieć!
Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Obrony w Moskwie, rosyjskie okręty wystrzeliły 26 rakiet Kalibr-NK w cele Państwa Islamskiego w Syrii. Rakiety miały przelecieć 1500 km i precyzyjnie zniszczyć cele, o czym rano z dumą zameldował Putinowi minister obrony Siergiej Szojgu.
Problem w tym, że rakiety Kalibr-NK, znane w terminologii zachodniej jako SS-N-27 Sizzler, mają zasięg… 300 km, czyli 5 razy mniejszy niż rzekomo przeleciały! Jakim więc cudem ostrzelano nimi cele w Syrii i czy w ogóle to zrobiono?
O tym, że Kalibr-NK „lata” tylko na 300 km wiedzą doskonale eksperci wojskowi. Oficjalnie informowało zresztą o tym jakiś czas temu samo Ministerstwo Obrony Rosji w relacji z kutra rakietowego „Dagestan”, jednego z tych, które ubiegłej nocy miały wystrzelić owe rakiety w Syrię.
„To pierwszy okręt Rosyjskiej Floty Wojennej uzbrojony w uniwersalne wyrzutnie rakiet Kalibr-NK, mogące razić cele nawodne i brzegowe z odległości 300 km” – podawała wtedy w komunikacie służba prasowa Południowego Okręgu Wojskowego FR.
Najzabawniejsza jest jednak reakcja rosyjskich służb propagandowych po ujawnieniu w środę przez dziennikarzy „rakietowego blefu”. Otóż aby uniknąć kompromitacji na gwałt zaczęły one poprawiać… notkę o rakietach Kalibr-NK w rosyjskiej Wikipedii, „zwiększając” ich zasięg o 1200 km do 1500 km!
Tylko w ciągu środowego popołudnia hasło to w Wikipedii było edytowane ponad 50 razy, gdyż autorzy raz po raz przywracali prawdziwą informację o zasięgu rakiet, zaś służby Kremla ponownie usiłowały ją zmienić…
przeglądałem pare razy te tzw: kresy24 i widać wyraźnie, że to rodzaj gównianej parodii kresów.pl Zresztą, gdyby te rakiety naprawdę miały tak mały zasięg – to usraelskie korporacje medialne szybko by to wyłapały i nie powtarzały by tej informacji bez odpowiedniego komentarza. Takiego komentarza nie było w radiu w którym o tym informowano.
Tak by było ale przy okazji musieliby przyznać czyje rakiety spadły na wybrzeża Iranu i że nie należały do Rosji
The Washington Free Beacon 21 sierpnia 2015 r. opublikował informacjȩ o rosyjskich rakietach sterowanych (cruise missiles) SSN-30A (Kolibr) o zasiȩgu 620 mil (998 km), 923 mil (1485 km) i 180 mil (290 km), zależnie od wersji. Jeżeli pomylono w artykule wȩzły z milami, to zasiȩg ich jest ok. 1140 km, 1750 km i 330 km, zależnie od wersji. Rakiety te mogą być odpalane z łodzi podwodnych i statków. Mogą być zbrojone głowicami konwencjonalnymi i jądrowymi. Zapewne bȩdą na wyposażeniu Floty Bałtyckiej bazowanej w Królewcu. Można przyjąć, że została użyta wersja SSN-30A o dalekim zasiȩgu sterowana z satelity. ( http://freebeacon.com/national-security/russia-nearing-deployment-of-new-intermediate-range-naval-missile/ )
https://www.youtube.com/watch?v=0jQ8e4vkooo
Ma Pan rację. Bzdetny portal i moja wtopa. Dziękuję.
Teraz aby zaistnieć na arenie międzynarodowej jako niezależy kraj broniący własnych interesów i prowadzący niezależną politykę zagraniczną, Polska powinna wysłać swoje MiGi do ochrony rosyjskich bobmbowców w Syrii;) Chciałbym zobaczyć miny tych oszołomów w parlamencie europejskim, a szczególnie gębę Angeli;) W końcu jest takie stare porzekadło – wróg mojego wroga…..;)
żebyś Ty nie miał zdziwionej miny jak zobaczysz Anielę z Władziem “tańczących przytulańca”… polandia raczej wysługuje się usraelowi, a Niemcy wyraźnie próbują uniezależnić się jako gracz.