Mołdawia wciąż bez prezydenta

Mołdawski parlament po raz kolejny nie był w stanie wybrać prezydenta. Jedyny kandydat na to stanowisko Marian Lupu nie uzyskał wymaganych 61 głosów. Wybory po raz drugi zablokowali komuniści, bojkotując je.

Ostatnie wybory do parlamentu Mołdawii wygrała koalicja czterech liberalnych partii. W ten sposób zakończyła się 8-letnia dominacja komunistów na tamtejszej scenie politycznej. Liberałowie nie mają jednak większości 3/5 głosów, by wybrać prezydenta. W Mołdawii głowa państwa jest wyłaniana właśnie przez członków parlamentu.

W dzisiejszych wyborach Mariana Lupu poparło 53 spośród 101 parlamentarzystów. Po raz pierwszy głosowanie odbyło się 10 listopada.

Konstytucja wskazuje, że jeśli dwukrotnie nie uda się wybrać prezydenta, parlament musi zostać rozwiązany i trzeba rozpisać nowe wybory. Jednak zgodnie z innym przepisem ustawy zasadniczej parlament można rozwiązać najwyżej raz w roku. Tymczasem w Mołdawii izba została już rozwiązana w lipcu tego roku. Oznacza to, że najwcześniej 16 lipca 2010 można by rozpisać nowe wybory.

Kandydat na prezydenta Marian Lupu zaapelował tymczasem o wprowadzenie zmian w konstytucji. Chce on, by głowę państwa wybierano zwykłą większością głosów w parlamencie lub w ogólnonarodowym głosowaniu.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply