Ministerstwo sprawiedliwości Białorusi sprawdzi, czy młodzieżówka Białoruskiego Frontu Narodowego działa legalnie. Organizacja „Młodzi BNF” powstała w 2005 roku i działa przy oficjalnie zarejestrowanej partii opozycyjnej. Zdaniem prawników związanych z Białoruskim Frontem Narodowym, postępowanie urzędników resortu sprawiedliwości to kolejne represje wobec oponentów władzy.
Według portalu TuT.by, resort sprawiedliwości zwrócił się do władz Białoruskiego Frontu Narodowego z żądaniem przedstawienia pełnej informacji o działalności organizacji „Młodzi BNF”.
Działająca od trzech lat młodzieżówka uznawana jest za jedną ze struktur Frontu Narodowego i do tej pory nikt nie miał wątpliwości co do jej legalności. Na październikowym zjeździe młodzi opozycjoniści postanowili w 2009 roku zorganizować kampanię na rzecz przyłączenia Białorusi do Unii Europejskiej i przeprowadzenia demokratycznych reform.
Zdaniem prawnika Władimira Łobkowicza, zainteresowanie władz działalnością „Młodzi BNF” nosi znamiona represji wobec oponentów władzy i jest sprzeczne z obowiązującym prawem. Łobkowicz zapowiedział, że Białoruski Front Narodowy przekaże resortowi sprawiedliwości wszystkie dokumenty dotyczące opozycyjnej młodzieżówki – tak, aby sprawę raz na zawsze wyjaśnić.
IAR / mb
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!