Ministrowie rolnictwa Polski i Ukrainy uzgodnili nowe procedury tranzytu ukraińskiego zboża przez Polskę. Według wicepremiera Henryka Kowalczyka mają one usprawnić transport przez granicę i przeciwdziałać ewentualnym nieprawidłowościom.

W piątek minister rolnictwa, wicepremier Henryk Kowalczyk spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, ministrem Mykołą Solskim. Jak poinformował później, rozmowy dotyczyły przewozu ukraińskich zbóż przez terytorium Polski. Twierdził, że udało się dojść do wniosków, „które będą z jednej strony usprawniać przewóz przez granicę, a z drugiej strony też będą dawały pełne poczucie bezpieczeństwa żywnościowego w kraju”.

Kowalczyk oświadczył, że uzgodniono, iż wszystkie produkty transportowane z Ukrainy, których miejscem docelowym jest Polska, w dalszym ciągu będą podlegały bardzo dokładnej kontroli fitosanitarnej. Zaznaczył, że stronie polskiej zależy na tym, by polskie produkty żywnościowe, również pasze, były w pełni zabezpieczone.

 

Ponadto, wicepremier zapowiedział nowe procedury dla tranzytu ukraińskiego zboża przez Polskę. „Chcemy wprowadzić również zabezpieczenia, ale bez konieczności pełnej kontroli fitosanitarnej, dla produktów, które będą przewożone z Ukrainy w tranzycie” – poinformował.

Według Kowalczyka, uzgodniono z Ukraińcami dwa sposoby postępowania, w zależności od rodzaju transportu. W przypadku transportu kolejowego, przewoźnik będzie miał obowiązek zabezpieczenia i zaplombowania wagonów do momentu przeładunku. Kontrole prowadzić będzie Krajowa Administracja Skarbowa. Ponadto, wymagane będzie „bardzo jasne określenie miejsca docelowego” dostarczenia towaru.

Podobne procedury mają będą transportu kołowego. W tym przypadku KAS miałaby urzędowo zabezpieczać zgłoszony na granicy transport zboża poprzez plombowanie. „Plomba będzie zdejmowana w miejscu docelowym, który wynika z tranzytu” – powiedział Kowalczyk. Tak miejsce będzie albo koncesjonowany magazyn portowy, albo magazyn tego typu w innych krajach UE.

„Tutaj będzie następowała wymiana informacji i potwierdzenie docelowego miejsca przez inne służby skarbowe pozostałych krajów europejskich, które będą informować KAS o dojechaniu tego produktu” – wyjaśnił.

Zdaniem ministra rolnictwa, tego rodzaju rozwiązania mają usprawnić odprawę graniczną tranzytu zboża, a zarazem „w sposób absolutnie bezpieczny zapewnić, że wszystko, co przechodzi przez granicę jest deklarowane, jako towar tranzytowy, dotrze do miejsca docelowego w tym tranzycie”.

Strona ukraińska zapewniła, że gdyby przewoźnik nie dostarczył towaru do zadeklarowanego w dokumentach miejsca docelowego, nie otrzyma już od władz ukraińskich zgody na transport zboża.

„Chcemy bardzo skutecznie pomagać Ukrainie. Z drugiej strony zdajemy sobie z tego sprawę, że też musimy dbać o bezpieczeństwo żywnościowe, o to, żeby jakość zbóż, innych produktów, które trafiają na rynek polski, europejski była pewna, stąd m.in. te obostrzenia, które były wprowadzone ostatnio, które chcemy złagodzić, ale tylko i wyłącznie wobec tranzytu” – powiedział wicepremier Kowalczyk.

Zobacz: Rolnicy protestują przeciwko zalewaniu polskiego rynku ukraińskim zbożem – ustanowili blokady [+VIDEO]

Czytaj także: Rolnicy blokują drogi. „Ukraińskie zboże jest poza kontrolą”

Z kolei ukraiński minister oświadczył, że rozmowa z Kowalczykiem „była otwarta i właściwa” i osiągnięto korzystne dla obu stron rozwiązania.

„W wyniku tych rozmów uwzględnione zostały interesy polskich rolników, a także ukraińskich rolników, którzy tranzytem przekazują swoje zboże zarówno do portów polskich, jak i też do innych państw Unii Europejskiej” – powiedział Solski. Wyraził też nadzieję,że „uzgodnione procedury zaczną funkcjonować niebawem i od przyszłego tygodnia, tranzyt odbywać się będzie już zgodnie z nowymi zasadami”.

Przeczytaj: Rolnicy alarmują: magazyny są zawalone zbożem z Ukrainy

„Rozumiem lęki i obawy, szczególnie w kontekście przywozu zboża z Ukrainy, bo to był główny powód rozpoczęcia tej akcji protestacyjnej, ale też musimy pamiętać o tym, że też mamy pewne obowiązki wobec Ukrainy, obowiązki pomocowe” tak skomentował w grudniu zastrzeżenia rolników wobec stanu rynku zbożowego wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk

Bankier.pl / gov.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply