Plany budowy elektrowni atomowej na Białorusi wywołały protesty w sąsiednich krajach. Przeciwni powstaniu reaktorów jądrowych są Litwini i Ukraińcy.

Również na Białorusi planowana od dwóch lat inwestycja wzbudza kontrowersje. Władze w Mińsku chcą w Ostrowcu na Grodzieńszczyźnie postawić dwa reaktory jądrowe. Ich zaprojektowaniem i budową zajmie się jeden z rosyjskich koncernów. Według białoruskiego Ministerstwa Energetyki, w Ostrowcu już rozpoczęły się prace przygotowawcze.

Konsultacje społeczne przeprowadzone przez białoruskie władze w Wilnie zakończyły się negatywną oceną ze strony Litwinów. Mieszkańcy Wilna, które leży zaledwie 20 kilometrów od granicy z Białorusią, nie mają zaufania do solidności białoruskich inwestorów. Również ukraińska Partia Zielonych jest przeciwna budowie elektrowni atomowej na Białorusi. Zieloni przypominają, że do dziś mieszkańcy pogranicza ukraińsko-białoruskiego odczuwają skutki awarii reaktora jądrowego w Czarnobylu.

Przeciwko budowie elektrowni protestują także mieszkańcy obwodu grodzieńskiego, gdzie mają być zlokalizowane reaktory, a białoruscy naukowcy wzywają władze w Mińsku do utrzymania statusu kraju „wolnego od atomu”.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply