Były prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew powątpiewa, czy za dwa lata Ukraina będzie jeszcze istnieć na mapie świata.
W zamieszczonym w środę rano wpisie na Telegramie, były prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew, odniósł się do deklaracji Ukrainy, która chce otrzymywać od swoich „właścicieli za oceanem”, tj. od Stanów Zjednoczonych, gaz skroplony LNG w ramach Lend-Lease, z płatnościami w ciągu dwóch lat.
„Widziałem komunikat, że Ukraina w ramach Lend_Lease chce otrzymać od swoich właścicieli za oceanem LNG z płatnością za dostawę w ciągu 2 lat. Inaczej najbliższej zimy po prostu zamarznie. Jest tylko pytanie. A kto powiedział, że za dwa lata Ukraina w ogóle będzie istnieć na mapie świata? Chociaż, Amerykanom już wszystko jedno – oni tyle włożyli w projekt ‘anty-Rosja’, że wszystko inne to dla nich błahostka…” – napisał Miedwiediew, obecnie wiceszef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Przeczytaj: Miedwiediew przyznał, że „nienawidzi”. Kreml: to zrozumiałe
Wcześniej serwis „Foreign Policy” podał, że na rozmowy do Waszyngtonu udał się dyrektor generalny Naftohazu, Jurij Witrenko. Złożył tam amerykańskiej administracji propozycję, by w ramach umowy lend-lease Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie 6 mld metrów sześciennych ciekłego gazu ziemnego. Spłata za surowiec miałaby nastąpić w ciągu dwóch lat od chwili jego dostarczenia, gdy Ukraina będzie w stanie zwiększyć krajowe wydobycie. Nie podano, czy propozycja została zaaprobowana, ale według „Foreign Policy” spotkała się ona w USA z pozytywnym przyjęciem.
Wcześniej pisaliśmy, że z powodu eksplozji i pożaru, Freeport LNG, kluczowy amerykański terminal eksportowy skroplonego gazu ziemnego (LNG) będzie zamknięty przez co najmniej trzy tygodnie. Agencja Bloomberg zaznacza, że to zła wiadomość dla importerów LNG z Europy. Dotyczy to także Polski.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!