Wiktor Medwedczuk w wywiadzie dla rosyjskich mediów państwowych oskarżył Polskę, Węgry, Słowację, Rumunię i Bułgarię, o dążenie do przyłączenia części terytoriów Ukrainy.

Wiktor Medwedczuk, znany ukraiński oligarcha i prorosyjskiego polityk prywatnie kum prezydenta Rosji, w wywiadzie dla rosyjskich mediów państwowych oskarżał, że niektóre kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, Węgry, Słowacja, Rumunia i Bułgaria, od dłuższego czasu rozważają możliwość przejęcia części terytoriów Ukrainy. Według niego „sztucznie włączone” do współczesnego państwa ukraińskiego.

„Politycy tych krajów wielokrotnie wyrażali, a nawet gorąco zalecali swoim rządom realizację tych idei, które mają historyczną ważność i celowość” – powiedział Medwedczuk.

Oskarżył władze Ukrainy o łamanie praw mniejszości narodowych, powołując się na Europejską Kartę Języków Regionalnych lub Mniejszościowych. W jego opinii, wszelkie działania podjęte przez rządy sąsiednich państw w celu ochrony ich obywateli miały być nieskuteczne.

„Dlatego jedynym właściwym wyjściem z tej sytuacji jest realizacja idei polityków tych krajów, aby chronić ludność i terytoria, na których żyją przedstawiciele mniejszości narodowych” – dodał.

Medwedczuk twierdzi, że Rosja ma „wszelkie powody, aby zwrócić historyczne ziemie rosyjskie”, argumentując to koniecznością ochrony mieszkańców przed „nazizmem i militaryzmem”. W jego ocenie takie działania miałyby również na celu „uratowanie narodu ukraińskiego i zapewnienie mu przyszłości”.

Wiktor Medwedczuk to szef administracji prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy w latach 2002-2005, a obecnie i jeden z liderów prorosyjskiej ukraińskiej partii Platforma Opozycyjna-Za Życiem (OPZŻ). Ojcem chrzestnym jego córki jest Władimir Putin, przez co Medwedczuk bywa nazywany w mediach „kumem Putina”.

Jakiś czas przed rosyjską inwazją na Ukrainę Wiktor Medwedczuk uciekł z aresztu domowego w Kijowie. Przebywał w nim od maja 2021 roku po tym, jak prokuratura postawiła mu trzy zarzuty, w tym zdrady państwa oraz „próby grabieży narodowych zasobów na ukraińskim Krymie”. Wraz z nim zarzuty usłyszał inny deputowany OPZŻ, Taras Kozak. Ucieczkę polityka odkryto 21 lutego br. Nie było jasne, co działo się z Medwedczukiem od tamtego czasu. Po stronie ukraińskiej spekulowano, że mógł uciec do Rosji. Wcześniej jego żona miała w pośpiechu wyjechać na Białoruś.

Zobacz też: Członkowie pułku Azow za Medwedczuka. Rosjanie i Ukraińcy wymienili jeńców

Kresy.pl/TASS

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply